Autor: duch puszczy
Data dodania: 29.03.2011 22:56
W połowie lat osiemdziesiątych kilkunastoletniemu przybyszowi z Polski Czechosłowacja jawiła się jako coś w rodzaju wielkiego sklepu ze słodyczami. W wiejskim sklepiku niedaleko obozu pionierskiego, w którym mieszkała nasza grupa kolonijna, było chyba więcej rodzajów czekolady, niż widziałem w życiu, a lentilki nie stanowiły rarytasu pokątnie szmuglowanego do naszych przaśnych warzywniaków. Naiwna młodość dziwiła się: czemu tu może być wszystko, a u nas nie ma nic? Nikt nie wypowiadał tego pytan...
Autor: Suara
Data dodania: 04.12.2014 21:44
Majstersztyk. Krótko, węzłowato, na temat i ciekawie.
Niewiele wiedziałam o powojennej histori Czechosłowacji, ani o kraju ani o ludziach. Pewnie każdy Polak więcej wie o Brytyjczykach i Amerykanach niż o naszych najbliższych sąsiadach. Krótkie historie opowiedziane przez Mariusza Szczygła mówią o Czechach więcej niż niejeden opasły tom historyczno-socjologiczego opracowania.
Bardzo warto przeczytać, to doskonała warsztatowo proza choć w treści zasmucająca a nawet przygnębiająca.
Gottland