Dodany: 02.07.2023 19:09|Autor: ilia

Piosenki - odpowiedź z przestrzeni


Dawno temu, gdy w moim życiu działo się źle i były dni kiedy myślałam, że już nie dam rady, trafiałam wtedy na piosenkę zespołu Myslovitz "Acidland".

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic
Każdy ma - nawet Ty
Czasem trzeba to po prostu znaleźć
Miłość, noc i deszcz, życie też
Dla tego warto starać się
Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart
Znajdź to w sobie, tak

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Ten kraj jest jak psychodeliczny lot
Czujesz, że nie zmienisz nic
Spróbuj wziąć z tego coś
To przecież Twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Odetchnij więc, zastanów się
Znajdź jego sens, bierz życie takim jakie jest
I ciągle szarp, i zmieniaj je
Przed siebie idź, bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je, i ciągle walcz, przed siebie idź


Często, gdy myślę o czymś intensywnie, ale zastanawiam się, czy to co zrobię będzie dobre, dostaję odpowiedź z przestrzeni na przykład w postaci piosenki. Ostatnio ciągle słyszałam piosenkę starą jak świat, w radiu grającym w zasadzie nowości, a która mówiła o czymś, co miałam cały czas w głowie, ale nic z tym nie robiłam.

Teraz chodzi za mną dawna piosenka Ewy Farny "Ewakuacja".

Możesz pytać jak się mam
Ale to co wtedy powiem
Nie przyniesie żadnych słów, które chcesz znać
Podróż mnie rozgrzesza z win
Tam, gdzie jadę pytań nie ma
Tu masz swoją metę, ja mój start

Jedno wiem, gdy robię wszystkim wbrew
Że po to są marzenia

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce
Mam tysiące własnych spraw
Ale w oczach strach
Nagle w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę
Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój własny ogień

Mamy taką piękną twarz
Za woalem gęsto tkanym z kłamstw
Mam dosyć gładkich słów
Nudzą mnie

Jedno wiem, gdy chcę wszystkiemu wbrew,
Że po to są marzenia

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce
Mam tysiące własnych spraw
Ale w oczach strach
Nagle w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę
Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój własny ogień
To ja sama płonę

To moje życie
Ogłosiłam w nim
Ewakuację
I schodami w dół
Przyjaciół zbiegło stu

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce
Jak to zrobię - moja rzecz,
Strach przegonię precz
Dzisiaj w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę
Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój pożar
To ja! Płonę! Biegnij!

https://www.tekstowo.pl/piosenka,ewa_farna,ewakuac​ja.html

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 318
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: ilia 24.09.2023 03:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno temu, gdy w moim ży... | ilia
Przez kolejne grudnie, maje człowiek goni jak szalony
A za nami pozostaje sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę w mróz czy w upał, w zimie, w lecie
Szans niedostrzeżonych tyle i ktoś rację ma, lecz przecież

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
Jeszcze nie, długo nie

Więc nie martwmy się, bo w końcu nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho takie prościuteńkie słowa

Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze, piękne dni, marzenia, plany
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją

Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra, a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie

Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar, co nie raz już w dół runął
Jakby powiało zdrowo to bym jeszcze raz pofrunął

Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera
Gramy w nim swoje role, naturszczycy bez suflera
w najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej co się skończy źle
Jeszcze nie, długo nie

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,je​szcze_w_zielone_gramy.html
Użytkownik: ilia 01.05.2024 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno temu, gdy w moim ży... | ilia
To jedna z najpiękniejszych piosenek. Mimo iż została napisana w 1966 roku, często ją słyszę w radiu nadającym głównie nowości. Śpiewa Czesław Niemen.

Sen o Warszawie

Mam tak samo, jak ty
Miasto moje, a w nim
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam
Kolorowe sny

Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny
I warszawskie kolorowe dni

Gdybyś ujrzeć chciał
Nadwiślański świt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz, jak
Przywita pięknie nas
Warszawski dzień

Mam tak samo, jak ty
Miasto moje, a w nim
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam
Kolorowe sny

Gdybyś ujrzeć chciał
Nadwiślański świt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz, jak
Przywita pięknie nas
Warszawski dzień

Zobaczysz, jak
Przywita pięknie nas
Warszawski dzień
Warszawski dzień
Warszawski dzień.

https://www.youtube.com/watch?v=tuBByQZ9oPQ
Użytkownik: ilia 04.05.2024 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno temu, gdy w moim ży... | ilia
Sto słońc, szukam jakiegoś cienia
I płonie mój wzrok, i płonie już ciało me
Las rąk, szukam przyjaciela
I nie wiem czy gdzieś, i nie wiem czy taki jest
Siedzę sama w domu
Czuję w sercu żal...

Pomóż mi, pomóż
Niech spadnie z nieba złoty deszcz
O, pomóż
Mój Boże któryś jest

Jest tak, że lepiej być nie powinno
Przynajmniej tam, przynajmniej gdzie sięga wzrok
Znów o godność trzeba walczyć siłą
Bo taki już jest, bo taki nasz durny los
Siedzę sama w domu
Na ulicy tłum...

Pomóż im, pomóż
Niech spadnie z nieba złoty deszcz
O, pomóż
Mój Boże któryś jest

Siedzę sama w domu
Nagle zrywam się
Biegnę na ulicę
Z tłumem modlę się
Pomóż nam...

Pomóż nam, pomóż
(Dotknij mego ciała)
Niech spadnie z nieba złoty deszcz
(Dotknij mojej duszy)
O, pomóż
(Dotknij mego ciała)
Mój Boże któryś jest
(Dotknij mojej duszy)
Mój Boże któryś jest...


https://www.youtube.com/watch?v=dY6_JqZVXjA - bardzo ładny clip
Użytkownik: ilia 14.05.2024 23:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno temu, gdy w moim ży... | ilia
Dzisiaj jestem tylko wspomnieniem
Echem dziecięcych lat
Kiedyś byłam twoim marzeniem
Do mnie należał świat
Świat twoich zabaw, myśli i słów
Pierwszych radości i pięknych snów

Dzisiaj, gdy przymkniesz oczy
Na szarym pamięci tle
Pośród wyblakłych przeźroczy
Zobaczysz właśnie mnie

Jestem twoją bajką, jestem twoją bajką
Jestem bajką twego snu
Jestem twoją bajką, jestem twoją bajką
Jestem bajką twego snu

Kiedy pożegnasz bajkę
z dziecięcych lat
Zamkniesz za sobą furtkę
Zaczarowany świat
Kiedy pożegnasz bajkę
z dziecięcych lat
Zamkniesz za sobą furtkę
Zaczarowany świat

Dzisiaj, gdy przymkniesz oczy
Na szarym pamięci tle
Pośród wyblakłych przeźroczy
Zobaczysz właśnie mnie

Jestem twoją bajką, jestem twoją bajką
Jestem bajką twego snu
Jestem twoją bajką, jestem twoją bajką

Dzisiaj, gdy przymkniesz oczy
Na szarym pamięci tle
Pośród wyblakłych przeźroczy
Zobaczysz właśnie mnie

Jestem twoją bajką, jestem twoją bajką
Jestem bajką twego snu.

https://www.youtube.com/watch?v=SGZRdXiGPFY

Użytkownik: fugare 15.05.2024 09:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj jestem tylko wspo... | ilia
Odpowiedź z przestrzeni.
Piosenka pochodzi ze słuchowiska „Lato Muminków” z 1978 r. - muzykę napisał Tadeusz Woźniak. Znalazła się również na płycie, którą chyba nie tylko ja zdarłam do granic możliwości. Nagranie pochodzi prawdopodobnie z takiej właśnie płyty - cudne!

Za siedmioma marzeniami
Za siedmioma zmyśleniami
Pięknymi jak tęcza
Miłymi jak święta
Mieszkały śliczne baśnie
O których zaśpiewam właśnie

Zachwycające jak słońce
I bez początku i końca
A za to ze środka całe
Zupełnie niebywałe

Mówiąc jednak między nami
Wszystkie baśnie są siostrami
Pełnymi tajemnic
Puszystych i ciemnych
O dziwnych obyczajach
W najbardziej niezwykłym kraju

Zachwycającym jak słońce
I bez początku i końca
A za to ze środka całe
Niezwykle niebywałe


Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,andrzej_i_eliza,z​a_siedmioma_wspomnieniami.html

https://www.youtube.com/watch?v=y28VtFMfFhM
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: