Dodany: 11.09.2013 10:32|Autor:

Książka: Dziwki morderczynie
Bolaño Roberto
Notę wprowadził(a): agnesines

nota wydawcy


W tej książce jest wszystko to, do czego Bolaño zdążył nas przyzwyczaić.

Są dziwnie splatające się ludzkie losy: na przykład reportera, który uprowadził dwóch chłopców z indyjskiego burdelu. Ale są też losy na oko banalne.
Jest Meksyk i Latynosi w Europie.
Są poeci i warsztaty poetyckie.
Jest biznes pornograficzny i jego gwiazdy.
Są wątki autobiograficzne - jak wakacje w Acapulco i więzienie w Chile.
I jest oczywiście Arturo Belano!


Ale są też rzeczy, które mogą nas zaskoczyć.

Bolaño piszący opowieść o duchach?
Bolaño uprawiający realizm magiczny i to jeszcze z piłką nożną w roli głównej?


"Dziwki i morderczynie", drugi zbiór opowiadań pisarza, pokazuje, że Bolaño czuł się w formach krótkich równie dobrze, jak w opasłych powieściach. Te różnorodne teksty powracają do stałych wątków, ale też pokazują nowe ścieżki. A wszystko to czysta, stuprocentowo literacka proza, jak zawsze u autora, żywiołowa, drapieżna, namiętna. No bolañowska po prostu!


[Wydawnictwo Muza SA, 2013]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 410
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: jolietjakebluesOpiekun BiblioNETki 13.05.2024 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: W tej książce jest wszyst... | agnesines
Roberto Bolaño (1953-2003), chilijski poeta i prozaik, jeden z najpopularniejszych pisarzy latynoamerykańskich swojego pokolenia.
Dzieciństwo spędził w Chile, młodość w Meksyku, a od 1986 po latach tułaczki po Ameryce Łacińskiej, północnej Afryce i Europie, osiadł w Blanes, na katalońskiej Costa Brava. W 1998 jego powieść "Dzicy detektywi" wygrała jeden z najważniejszych hiszpańskich konkursów literackich - Premio Herralde. Została wyróżniona także Premio Rómulo Gallegos, najbardziej prestiżową nagrodą literacką w Ameryce Łacińskiej.
Użytkownik: jolietjakebluesOpiekun BiblioNETki 13.05.2024 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: W tej książce jest wszyst... | agnesines
"Mam dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że istnieje życie (albo coś podobnego) po życiu. Zła jest taka, że Jean-Claude Villeneuve jest nekrofilem.
Śmierć dopadła mnie w paryskiej dyskotece o czwartej nad ranem. Lekarz mnie ostrzegał, ale pewne rzeczy są silniejsze niż rozsądek. Błędnie zakładałem (i do dziś tego żałuję), że taniec i picie nie stanowią najgroźniejszych z moich namiętności. (...)

Niedawno się rozwiodłem i miałem trzydzieści cztery lata, kiedy doszło do mojego zgonu. Prawie tego nie zauważyłem. Nagle jakieś ukłucie w sercu i twarz Cecile Lamballe, kobiety moich snów, która trwała bez drgnienia, a parkiet do tańca wirował z niezwykłą gwałtownością, porywając tancerzy i ich cienie, a później na krótką chwilę ciemność.
Potem wszystko potoczyło się tak, jak to pokazują niektóre filmy, i o tym chętnie powiedziałbym parę słów".

fragment opowiadania "Powrót"
Użytkownik: reniferze 13.05.2024 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: W tej książce jest wszyst... | agnesines
"... stuprocentowo literacka proza."

Co to niby znaczy?
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 13.05.2024 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: "... stuprocentowo litera... | reniferze
U Bolano literacka proza nie jest taka oczywista. ;-)
Użytkownik: reniferze 14.05.2024 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: U Bolano literacka proza ... | wwwojtusOpiekun BiblioNETki
Ale jest w ogóle jakaś proza nieliteracka?
Użytkownik: fugare 14.05.2024 09:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale jest w ogóle jakaś pr... | reniferze
Proza poetycka, w odróżnieniu od tej "bardziej" literackiej.
Może w przypadku autora ma to szczególne zastosowanie, ale to domniemanie - nie znam jego twórczości.
Użytkownik: wwwojtusOpiekun BiblioNETki 14.05.2024 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale jest w ogóle jakaś pr... | reniferze
Bolano był bardzo nietypowym pisarzem. Nie wiem, czy miałaś styczność jakąś już, ale tacy "Dzicy detektywi", czy "2666" to są pozycje, które niejednego zniechęciły, przygniotły, czy nawet zniesmaczyły.
To są powieści o tyle nietypowe, że brak tam spójnej linii fabularnej, nie ma typowej dla większości powieści konstrukcji (może nawet są kontestacyjne). "2666" choć niby jest kryminałem/thrillerem, to napisane jest jak reportaż, a właściwie zbiór 7 różnych opowieści, które są połączone trochę przypadkiem. A może znacząco? To zależy od czytelnika, czy i jak skonstruuje spójną wizję. Większość "Dzikich detektywów" to fragmenty wywiadów z najróżniejszymi ludźmi, którzy gdzieś, kiedyś, być może przez chwilę mieli styczność z głównymi bohaterami, ale często nawet nie jest to podane wprost, tylko trzeba wyławiać fragmenty z przytoczonej ściany tekstu. Bolano nie pisze tam poetycko - wręcz "detektywi" opowiadali o grupie poetyckiej z nurtu "bebechorealizmu", czyli prawdziwym aż do bólu, aż do flaków. Naturalizm, turpizm itp. zostały daleko w tyle. ;-)

Nie wiem co mieli na myśli redaktorzy tej noty, ale po prostu jeśli chodzi o opis twórczości Bolano, to nawet najdziwniejsze oksymorony mogą być na miejscu :-)
Być może chodziło o zaprzeczenie temu quasireportażowemu stylowi z bardziej znanych jego książek. Albo pokazanie, że taka forma też jest literacka. Na dwoje babka wróżyła ;-)

To w ogóle ciekawe zagadnienie, ta literackość. Na takie coś trafiłem: rcin.org.pl/Content/236021/WA248_272744_II-1234_bukow_o.pdf - Masłowska, Różewicz, Redliński, Białoszewski też mogą być nieliteraccy.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: