"Różne oblicza starości na przestrzeni epok"
Wybrałam sobie przekrojową pracę o motywie nie często spotykanym. Wydaje mi się jednak,że jest bardzo ciekawy przez to,że tak mało sie o nim mówi. Znalazłam juz idealny obraz zgorzkniałej starości w "Cudzoziemce". Zastanawiam sie nad "Faustem" i nad wierszem W.Szymborskiej "Jak sie dzisiaj czuję", która potraktowała starość z uśmiechem i przymrużeniem oka. Znasz jakieś fajne pozycje? Proszę Cię bardzo o pomoc. Pozdrawiam :)