Dodany: 26.12.2005 16:24|Autor: Smutny
Pratchett Terry mój z nim kłopot
Pratchett Terry napisał tony książek (jestem pełen podziwu). NIestety moim zadaniem są one na bardzo różnym poziomie. Niektóre "połykam" w jeden wieczór, a inne odkładam po 50 stronech nie kończąc nawet. Prachett'a mam pełono w poklecankach (oceniłem tylko te ksiązki które skończyłem - a więc te które mi się podobały), czasem mnie to denerwuje.