Pozytywne i podnoszące na duchu
Mam zapotrzebowanie na pozytywne, podnoszące na duchu polskie powieści współczesne, mogą być historyczne, realistyczne, jakiekolwiek.
Coś zupełnie nie jak "Chwast" czy "Gnój".
I nie piszcie o Musierowicz ani o Sienkiewiczu.
Czy takie istnieją? Jeśli tak to będę wdzięczna za sugestie.