Dodany: 31.03.2008 22:45|Autor: crayon
Poszukuję tytułu.
Taki fragment z tej książki, tylko jej tytuł pozostaje dla mnie tajemnicą:
"Poprosiłam, ostrzegałam, żeby ze mną nie rozmawiać - tak łatwo popadam w fascynację, z których tak ciężko jest mi się podnieść. A teraz każdy mój ruch, moje słowo, mrugnięcie, myśl, krok, każdy rysunek, każdy przesłuchany utwór, obejrzany film - wszystko jest dla Ciebie i o Tobie. Przez to stajesz się najsilniejszą cząstką we mnie, sytuacja gdzie to ja miałam chłonąć Ciebie się odwróciła - to ja wpadłam w Twoją otchłań. Nie powinno było się tak stać, nie miało prawa się wydarzyć, bo nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim. I nie pozbieram się z Ciebie, dopóki nie przestaniesz robić się dostępny, niewidoczny, zaraz wracam, on-line, nie przestaniesz pojawiać się w każdym utworze, filmie, książce, zdjęciu. Bo prawda jest taka, że poradzę sobie dopiero wtedy, gdy to ja skończę być dostępna, zaraz wracam, niewidoczna i on-line u Ciebie, gdy przestanę być wszędzie tam, gdzie jesteś Ty. Wtedy to ja wyjdę z własnej wyobraźni i przeobrażę się w realnego szarego ducha mieszkającego w ścianach a może wtedy przestanę się bać oddychać, mrugać, kręcić, mówić, chodzić, wstawać, biegać, skakać i żyć. […]"