'Tak to rozwaga czyni nas...' (strach)
Dzień dobry. :)
Temat mojej prezentacji to: "Tak to rozwaga czyni nas tchórzami... – słowa Hamleta potraktuj jako punkt wyjścia do rozważań na temat roli strachu w życiu bohaterów literackich".
Uśmiecham się do Was ładnie o pomoc. Niby książek z motywem strachu dużo (na pewno będę wałkować "Każdy umiera w samotności" Hansa Fallady), ale temat mimo wszystko ciut nietypowy. Niby rola strachu (do tego się sprowadza), ale punktem wyjścia dla mnie ma być książka, której bohater tchórzy, rezygnuje z wcześniejszych zamiarów (spontanicznych decyzji lub naturalnej postawy) ze względu na to, że rozsądek protestuje. Rozumiem to w ten sposób, chociaż może i za bardzo "pojechałam" z interpretacją słów Hamleta - też możliwe, za wyprowadzenie mnie z błędu i uspokojenie wybawca dostanie pączka z marmoladą.
Nie jestem pewna co do pozostałych pozycji, które miałabym wpisać do bibliografii... Może ktoś ma jakiś pomysł, chociażby taki w trybie instant? Może coś spowoduje, że krzyknę "genialne!"? Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek porady co do tego tematu.