Użytkownik: Individualist70 25.11.2014 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Znacie tę książkę? Ja tak... | LeaLea Moim zdaniem książka jest fantastyczna (w dosłownym znaczeniu też) :) Moja córeczka jest zachwycona tą książką, jej bohaterami i przede wszystkim światem magicznym. Marzy o Akademii Elity, potajemnie chyba też chciałaby takie chłopaka-psotnika jak Matt :D
Ogólnie to polecam. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to nie wahajcie się. Jak podobał Wam się Harry Potter, z Mattem powinno byc jeszcze lepiej, bo jest nieco bardziej przystępniejszy moim zdaniem.
Polecam!

Użytkownik: gosiaw 25.11.2014 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Znacie tę książkę? Ja tak... | LeaLea Nieudolnej reklamy książek Znaku ciąg dalszy?
z okładki

Użytkownik: Kostkos 17.12.2014 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Znacie tę książkę? Ja tak... | LeaLea To ja się chyba wyłamię ;) Mnie książka średnio zachwyciła. Spodziewałam się bardziej porywającej fabuły, lepiej zarysowanych bohaterów. Matt mnie drażnił, nie miał w sobie absolutnie nic z Harry'ego Pottera. Bardziej kojarzył mi się z małą wersją doktora House'a ;) Przy czym House był po prostu inteligentny, natomiast Matt Hidalf ma - najzwyczajniej w świecie - przerośnięte ego. W serii Rowling jest opisana historia Harry'ego, wiemy, skąd bierze się wyjątkowość chłopca. Niestety, u Mauri tego nie ma. Jest po prostu Matt Hidalf, który słynie z psot. I tyle. Oczywiście, mam świadomość, że nie ja jestem grupą docelową tego typu literatury, ale jako fanka serii o Harrym Potterze (a seria o Hidalfie jest reklamowana jako książki, które zastąpią pustkę po Potterze...), sięgnęłam po "Błyskawicę widmo" i, niestety, rozczarowałam się...