Ktoś chętny na kimchi? :)
Kilka dni temu zaczęłam przygodę z "Wędrującymi książkami" i bardzo mi się spodobała, dlatego jako pierwszą książkę(ale na pewno nie ostatnią ;) ) wybrałam
Zaproszenie na kimchi (
Świadek Lena)
. Książkę polecam wszystkim osobom, których fascynuje kultura koreańska.
Ktoś chętny na przyjęcie tej książki do siebie? :)