Dodany: 29.06.2010 13:09|Autor: Urshana
Czerwiec 2010
1.
Morze, morze (
Murdoch Iris)
(4) - namęczyłam się trochę nad powieścią Iris Murdoch, choć jest ona naprawdę dobra, o starości, miłości, związkach międzyludzkich, w tle piękne morze i Szekspir
2.
Trucizna królewska (
Druon Maurice (Kessel Maurice))
(5) - trzeci tom historycznego cyklu równie dobry jak poprzednie, tym razem rządy Ludwika Kłótliwego
3.
Kongres futurologiczny (
Lem Stanisław)
(5,5) i
Maska (
Lem Stanisław)
(4,5) - czytałam połączone w jednym wydaniu dwa opowiadania Lema, pierwsze niesamowite, Ijon Tichy i jego przygody są ucztą dla wyobraźni, "Maska" bardziej surowa opowieść z zaskakującym bohaterem-narratorem
4.
Ostatni czytelnik (
Toscana David)
(3) - opowieść o książkach, których historie przenikają do realnego świata jak dla mnie zbyt wydumana
5.
Alabama Song (
Leroy Gilles)
(5) - nagrodzona Prix Goncourt historia Zeldy Fitzgerald, opowiadana przez główną bohaterkę rwaną, uczuciową narracją
6.
Zmierzch (
Theorin Johan)
(5) - kryminał rozgrywający się na Olandii, niezwykle klimatyczny, do końca trzymający w napięciu, świetna lektura
7.
Mąż czarownicy; Wielki czas (
Leiber Fritz)
(4) - dwie krótkie powieści klasyka fantastyki, pierwsza o żonach amerykańskich profesorów uprawiających czary, dość przeciętna, druga o wojnie wykorzystującej podróże w czasie, całkiem niezła
8.
Erynie (
Krajewski Marek (ur. 1966))
(4,5) - tym razem już całość we Lwowie i z Edwardem Popielskim w roli głównej, główny bohater kontrowersyjny, ale powieść trochę lepsza od "Głowy Minotaura", pięknym język
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.