nie pamiętam tytułu książki
witam. kiedyś czytałam książkę o dziewczynce która była świadkiem śmierci braciszka podczas przyjęcia. po latach próbuje zrozumieć co sie stało. zakochuje się w synu policjanta który był wtedy na dyrzurze. potem wynikneło żeto ktoś zbliskiego otoczenia zabił tego chłopca nieumyślnie bo chcieli go tylko porwać dla rozgłosu.