Po tę książkę sięgnęłam bez namysłu i nie spodziewałam się po niej niczego interesującego. "Córka" Eleny Ferrante okazała się krótką, lecz dosyć dobrze dopracowaną technicznie powieścią, choć wydaje mi się, że przedstawiona historia powinna być bardziej rozbudowana i bardziej emocjonalna. "Córka" zalicza się do tych powieści, które mają potencjał, czyli niezwykle inspirującą historię. A zatem... jak przedstawia się całokształt?

"Córka" dotyczy kobiety w średnim wieku, która wybrała się na plażę, by zakosztować odrobiny relaksu. Poznaje przy tym pewną rodzinę i przy okazji wspomina swoją. Wracają do niej pewne wspomnienia, nieraz niezbyt miłe, wręcz przykre, w których ujawnia się jako osoba niesympatyczna, a nawet arogancka. Jej rodzina nie ma z nią nic wspólnego. Tymczasem mała dziewczynka gubi po drodze lalkę, do której była przywiązana. Przez długi czas nie może znaleźć lalki. Kobieta ma na to odpowiedź.

Książka wywarła na mnie wrażenie, gdyż poruszony został w niej między innymi temat relacji rodzinnych. A te z reguły do łatwych nie należą. Kobieta obserwująca rodzinę i wspominająca własną - coś wyraźnie kryje się w przeszłości bohaterki, która wybrała swój cel w życiu, a mianowicie podążanie własną ścieżką. Nieraz wraca myślami do relacji z własną rodziną, z którą właściwie nie ma żadnego kontaktu. Dalekim echem odbijają się wyrzuty sumienia z pewnych powodów, lecz z czasem zostają one stłumione. Jej rodzina zdaje się należeć do przeszłości. Natomiast rodzina opisana w książce początkowo jawi się jako zgodna, lecz to wrażenie szybko mija. Co ciekawe, bohaterka wydaje się nią zafascynowana i nawet nawiązuje z nią kontakt.

Książkę przeczytałam w odpowiednim tempie i jestem zdania, że wydarzenia potoczyły się zbyt szybko i zostały przedstawione zbyt pobieżnie. Zbyt łatwo można się domyślić, w jakim kierunku zostanie poprowadzona akcja powieści, co jest niemałą wadą. Do zalet zaliczają się przejrzyste opisy scen z udziałem rodziny oraz dialogi, które wydają się nawet naturalne.

Dla kogo może być ta książka i czy jest godna uwagi? W zasadzie może być dla każdego, gdyż przedstawia uniwersalny temat, jakim są więzy i relacje rodzinne. Rodzina przedstawiona w tej powieści nie jest idealnym obrazem rodziny, co wydaje się oczywiste, gdyż w zasadzie w każdej rodzinie nie obywa się bez kłótni czy awantur. Temat poruszony w powieści jest nieco niedopracowany, lecz ujęty w przejrzysty sposób. Nie jest to zbyt wymagająca lektura, choć w sam raz do krótkiej refleksji.

Recenzję opublikowałam na blogu oraz na innym portalu.