Na dwór Kubłaj-chana, wnuka Czyngis-chana i pierwszego mongolskiego cesarza Chin, przybywa sławny podróżnik i kupiec wenecki, Marco Polo. Chcąc opisać świat, którym włada imperator, pokonuje barierę komunikacyjną - przy pomocy gestów, szarad i przedmiotów przywiezionych z najdalszych zakątków cesarstwa. Opowiada cesarzowi o 55 miastach, z których każde nosi kobiece imię. Każde po tym, co widzialne, kryje to, co niewidzialne. Z niezrównaną precyzją opisu i liryką chwytającą za gardło Calvino toczy z czytelnikiem subtelną grę. Poezja i matematyka - oto piony na jego szachownicy. Dzięki precyzji i nieokiełznanej sile wyobraźni autora, zdolnych w pozornie statycznym akapicie zmieścić migotliwość świata, owe miasta, zbudowane z nastrojów i pragnień, wciąż stanowią inspirację nie tylko dla czytelników i pisarzy, ale i dla malarzy i muzyków.


"(...) jeśli leży mi na sercu mówienie o mieście - wyznaje Calvino w wywiadzie, który stanowi posłowie tej edycji - to dlatego, że rosnąca dokuczliwość życia w nim rodzi potrzebę pytania, czym jest, czym powinno być dla nas miasto. (...) Nieszczęśliwe miasto może zawierać w sobie, choćby przez chwilę, miasto szczęśliwe; przyszłe miasta są zawarte w miastach teraźniejszych, jak owady w poczwarce".


[Państwowy Instytut Wydawniczy, 2023]