Dodany: 27.05.2005 15:52|Autor: slawek.w
Wczorajsze tajemnice
Akcja tej książki toczy się w 1957 r. Bohaterami są mający po 12 lat uczniowie VI klasy jednej ze szkół na przedmieściach Łodzi. Ich zabawy, nauka w szkole, pierwsze miłości i inne problemy życiowe są treścią powieści dla dzieci i młodzieży, książki, która przez wiele lat stanowiła szkolną lekturę.
Proponuję, by ją przeczytać zwracając uwagę na rzeczy, które wtedy były normalne (taka była rzeczywistość), ale teraz budzą w nas rozbawienie, zdziwienie, wydają się prawie niemożliwe albo po prostu są już odległą historią. Poszukajmy tam innej codzienności, np. kałamarzy z atramentem w szkolnych ławkach; węgla i drewna na rozpałkę, przynoszonych z piwnicy na któreś tam piętro w bloku, dialogów w rodzaju: "pocięłaś już gazety? Tak, mamusiu, już je powiesiłam w łazience...", budzącego podziw dla cudów techniki telefonu (jedynego w całym bloku). Można też szukać innych spraw: uświadomić sobie, jakie problemy mieli ludzie ciężkiej pracy w swojej pracy (np. robotnika, który na zebraniu przeciwstawi się nieuczciwemu majstrowi, z pewnością ominie awans i podwyżka, na którą tak bardzo czekał), a o ile łatwiejsza była wówczas praca milicji - kombinatorzy i złodzieje byli kolorowo ubrani i mieli długie włosy, co wyraźnie odróżniało ich od zdrowej, szarej reszty społeczeństwa. Można też zrobić konkurs: kto odszuka takie same jak dziś sposoby spędzania przez młodzież wolnego czasu (oprócz gry w piłkę nożną i... wyrywania kobietom torebek).
Bohaterowie jednak są sympatyczni, napisane jest to dość dobrze, co nie będzie zaskoczeniem, jeśli przypomni się, ile popularnych książek wyszło spod pióra Ożogowskiej ("Za minutę pierwsza miłość", "Ucho od śledzia", "Głowa na tranzystorach" i in.).
Radzę też poszukać wydania z ilustracjami Gwidona Miklaszewskiego, to dodatkowy plus książki.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.