Dodany: 26.09.2006 22:07|Autor: garf

Ładne, uproszczone


Kiedyś miałem egzemplarz tej książki. Potem mi zginął, ileś tam lat szukałem, w końcu kupiłem na Allegro. Gdy już ją dorwałem, stwierdziłem, że pamięć jak zwykle nie była obiektywna...

Książka jest ilustrowaną, dość prostą encyklopedią tego, co w tytule. Rysunki są naprawdę śliczne i dokładne, natomiast jeżeli idzie o towarzyszące im opisy... No cóż, historii z tej książki uczyć nie radzę - autorzy np. dzielą okręty normańskie na drakkary i snekkary - a kto ukradł chociażby skeidy? Nie wspominając już o tym, że zdanie "najmniejsze langskipy zwane były ledungami"* jest gigantycznym uproszczeniem i do tego fałszywym. Każdy, kto wie, czym były ledungi, na widok tego kwiatka podskoczy na krześle (nie udało mi się znaleźć internetowego opisu tegoż hasła, zainteresowanych zatem odsyłam do "Bitew na Bałtyku" Edmunda Kosiarza (wyd. MON 1978, s. 15); w największym skrócie - "ledung" oznacza powinność feudalną polegającą na obowiązku wystawienia przez lennika okrętu wraz z załogą). Ale, ze względu właśnie na bardzo dobrą szatę graficzną, każdy miłośnik najpiękniejszych wytworów ludzkiej myśli technicznej powinien tę książkę mieć na półce. Po to, żeby ją po prostu przeglądać.



---
* Štefan Guláš, "Żaglowce", przeł. Jaroslav Coplák, Wydawnictwo "Sport i Turystyka", Warszawa 1985, s. 102.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1041
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: