Czym jest tytułowa obietnica? To wielka, wszechmogąca miłość macierzyńska, która buduje wokół dziecka iluzję wspaniałego świata. Tą miłością matki stwarzają fatamorganę przyszłości, w której ich dzieci będą kochane, podziwiane, wielbione. I człowiek dorasta z tą obietnicą w sercu, ale świat nie dorasta do wyobrażeń zaszczepionych mu w dzieciństwie. U zarania dnia swego życia matka składa obietnicę, której świat nie potrafi wypełnić.

Autobiograficzna powieść o dzieciństwie i wczesnej młodości naturalizowanego Francuza to w rzeczywistości historia miłości jego matki. Nadopiekuńczej, zdolnej do wszelkich poświęceń dla ukochanego syna. Trzymającej go przy życiu siłą swojej krwi, związana z nim pępowiną nawet po śmierci. Z tak ogromnym uczuciem nikt i nic nie może konkurować. Ale przecież wszyscy wiemy, że nikt nie będzie nas tak kochał jak mama...

To książka napisana ze swadą; autor mruga do nas z jej kart. Przymijmy jego zasady gry, dajmy się wciągnąć do jego świata, w którym miłość przenosi góry. Choć pozostaje wieczną obietnicą.