Dodany: 18.11.2010 08:36|Autor: agnesines

Dziesięć praw czytelnika wg Daniela Pennaca


Jak powieść (Pennac Daniel), Muza 2007, str. 142

1. Prawo do nie czytania.
2. Prawo do opuszczania stron.
3. Prawo do nie kończenia książki.
4. Prawo do czytania byle czego.
5. Prawo do czytania byle gdzie.
6. Prawo do czytania raz tego, raz owego.
7. Prawo do ponownego przeczytania.
8. Prawo do czytania na głos.
9. Prawo do nie mówienia o lekturze.
10. Prawo do zatopienia się w lekturze, uznania świata fikcyjnego za realny.

Więcej ciekawostek na temat książek: http://www.eioba.pl/a129208/ciekawostki_z_dziej_w_​ksi_ki#ixzz15cKKcZCB

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7106
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: jakozak 18.11.2010 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak powieść, Muza 2007, s... | agnesines
Świetne! Właśnie tak. :-)))
To jest moje czytanie i zrobię sobie z nim, co zechcę.
Użytkownik: agnesines 18.11.2010 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetne! Właśnie tak. :-)... | jakozak
Jakozak! Rozbawiłaś mnie tym swoim nowym podpisem: tajny renifer mikołaja do spraw pilnych. :-)
Ale wiesz, że tak już do Bożego Narodzenia musisz się z tym obnosić... :-))
Użytkownik: margines 18.11.2010 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakozak! Rozbawiłaś mnie ... | agnesines
...a nawet dłużej:P!

Podpisano:
Rozbawiony wczoraj do łez! Oł, Jes:)!
Użytkownik: jakozak 18.11.2010 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: ...a nawet dłużej:P! P... | margines
No to bede
Użytkownik: agatatera 18.11.2010 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak powieść, Muza 2007, s... | agnesines
Dzięki wielkie za coś miłego dzisiejszego ranka :)

A ksiązkę dorzuciłam do poszukiwanek :)
Użytkownik: paren 18.11.2010 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki wielkie za coś mił... | agatatera
Bardzo polecam. :-)
Użytkownik: margines 18.11.2010 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki wielkie za coś mił... | agatatera
Także polecam:)!
Książka prześwietna:)
Akcji może tam brak,
co niektorym nie w smak,
ale...
całość zapada w pamięć
wprost niebywale:)
Użytkownik: Czytelnik_Kasia 18.11.2010 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak powieść, Muza 2007, s... | agnesines
Piękne to prawa, a czasami nie tak prosto jest je zaakceptować. Sama jestem tego przykładem, dużo czasu musiało minąć zanim zrozumiałam, że nie kończenie głupiej książki nie jest grzechem. Opuszczania stron jeszcze nie opanowałam... ;)
Użytkownik: epikur 18.11.2010 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak powieść, Muza 2007, s... | agnesines
1. Nie respektuję tego prawa.
2. Nie opuszczam stron.
3. Zdarza się, ale bardzo rzadko. Kiedy ostatnio? Nie przypominam sobie. Z tego co pamiętam to nie doczytałem "Stu lat samotności", "Wilka stepowego" czy też "Absalomie,Absalomie". O ile w przypadku tej pierwszej książki, nie jest to dla mnie dziwne, o tyle w dwóch następnych przypadkach, sam się wielce zdziwiłem. Może po prostu nie miałem wtedy ochoty na czytanie? Nie pamiętam. Ale na pewno wrócę do tych książek, ponieważ miałem zawsze na nie wielką chrapkę.
4. Nie respektuję. Wybieram lektury świadomie, wg konkretnych gatunków.
5. Nie respektuję. Czytam przeważnie w domu, wtedy najbardziej się koncentruję, nic mnie nie wyprowadza z równowagi.
Rzadko w autobusie. Mam do tego okazję, ale trudno mi jest się wtedy skupić. Trudno jest mi się skupić, kiedy wokół wiele gadających głów. :)
6. Tak.
7. Zdarzyło mi się może dwa razy. Zostawiam sobie ten przywilej na pózniejsze lata.
8. Szybko się męczę czytając na głos.:) Może ma to związek z tym, że wolę słuchać, niż mówić. :) Na głos czytam tylko wtedy, kiedy nie ma nikogo w domu.:)
9. Wolę pisać, niż opowiadać o lekturze. Przy mówieniu jest mało czasu na myślenie, a ja potrzebuje go zdecydowanie więcej. :) No wiadomo, żeby język giętki nadążał za myślami(jakieś tam się zawsze ma)....:)
10. Raczej się nie zdarza. Niestety nie umiem zatapiać się w lekturze na dłuższy czas. Po odłożeniu lektury potrafię o niej szybko zapomnieć, mogę też do niej wracać nawet z kilkuletnim poślizgiem, ale bez wdawania się w szczegóły fabuły.
Nie potrafię uznawać świata książkowego jako świata realnego.

Wyszło, że uznaję tylko cztery prawa. :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: