Zanim zacznę się wypowiadać na temat samej książki, pytanie: czy Was też irytuje niewłaściwe tłumaczenie książek? Oryginalny tytuł brzmi: "Hitler and Women, The Love Life of Adolf Hitler" Gdzie tam są jakieś szczęśliwe, czy nieszczęśliwe kobiety?? Nawet z treści książki nie wynika, żeby którakolwiek była naprawdę szczęśliwa. Eva Braun była, ale momentami. Nie zapominajmy, że dwukrotnie usiłowała popełnić samobójstwo.
Sama książka nie jest wybitnym dziełem literackim, język, którym operują autorzy, jest dość prosty, ale myślę, że właśnie taka lekkość wypowiedzi, na dość trudne tematy może przyciągnąć potencjalnego czytelnika do książki. Wiele jest też w tekście powtórzeń, momentami odnosi się wrażenie, że twórcy książki pisali ją w pośpiechu, zapominając o tym, żeby ją ka koniec znowu przeczytać i "sprawdzić".
Skąd w takim razie z mojej strony dość wysoka ocena książki? Ze ściśle subiektywnych powodów, interesuje mnie po prostu sam temat II Wojny Światowej. W książce można znaleźć wiele ciekawostek, o których wcześniej, osobiście, nie wiedziałam. Można poznać człowieka, którego znamy wszyscy, od kilku stron. To dzieło nie jest tylko o kobietach Hitlera, bardziej obrazuje nam ich wpływ na czyny byłego Fuehrera. Pomijam tutaj fakty, dotyczące jego seksualności i skłonności do masochizmu itp. Osobiście uważam, że akurat te jego "dziwaczne erotyczne zachowania" nie miały większego wpływu na jego próby panowania nad światem. Większe znaczenie miała tu jego psychika, niepewność siebie i traumatyczne przeżycia z dzieciństwa...