Dodany: 11.08.2011 20:29|Autor: amused
Poezja codzienna (w sieci)
Gombrowicz pisał, że wierszy się nie czyta. Coś w tym jest. Chociażby dlatego, że rzadko jest okazja; jeśli nie zajmujemy się poezją mniej lub bardziej zawodowo, nowych tomów z bibliotek zazwyczaj nie wypożyczamy, a te, które kupiliśmy, odziedziczyliśmy czy znaleźliśmy w domu - leżą zwykle zakurzone.
A szkoda, bo wiersze zdrowe są ;) Nawet traktowane w mniej poetyckiej formie, samo rozkminianie "co autor miał na myśli", byle tylko odbywało się poza szkołą, jest świetnym ćwiczeniem. (Zaciera się tak różnica między czytaniem poezji a rozwiązywaniem krzyżówek! ;)).
Stąd pomysł - blog z wierszem dziennie, a więc codziennie nowy wiersz, krótki, zgrabny, do szybkiego przeczytania przy porannej kawie. Sami klasycy i mistrzowie pióra, bez wątpliwych dzieł, a więc ulubione mniej lub bardziej, ale świetne - zawsze. Na szczęście technika poszła do przodu i nie muszę codziennie wpisywać nowego wiersza, wystarczy mi raz na miesiąc wrzucić trzydzieści, a system sam to potem publikuje w równych odstępach czasu.
Stąd właśnie ów blog:
http://hotrocks.tumblr.com
Zapraszam do zaglądania, już 150 wierszy wrzuconych; drugie tyle czeka w kolejce, a więc na pewno projekt zarzucony szybko nie będzie. (Aby nie zostać posądzonym o spam - ze strony żadnej korzyści poza satysfakcją nie wyciągam, nie podpisuję się nawet - ot, to wiersze tylko).
PS - gdyby ktoś chętny był do pomocy w podsyłaniu wierszy - zapraszam! Zwłaszcza chodzi mi o perełki sprzed I wojny światowej, te rzadsze, znajdywane w starych tomach, których zupełnie brak w internecie; w takim wypadku proszę o kontakt ;)