Dodany: 23.03.2012 23:41|Autor: sowa

cytat z książki


Tak jak Bertillon poprzez wprowadzenie antropometrii stał się inicjatorem kryminalistycznej identyfikacji, tak i bohater Artura Conan Doyle'a, Sherlock Holmes, okazał się zwiastunem innej dziedziny kryminalistyki, która obok systemu Bertillona, odcisków daktyloskopijnych, medycyny sądowej, nauki o truciznach, broni palnej i śladów krwi - utworzyła podstawowy filar pracy kryminalnej, na pewno nie przeceniany, jeśli chodzi o jego znaczenie. Sherlock Holmes stał się zwiastunem nauki o śladach kryminalistycznych, która leży poza obszarem wymienionych kierunków specjalistycznych, a która w końcu kierunki te swoim zakresem daleko przewyższa*.

Nigdzie tak wyraźnie nie uwidocznił się obraz, jaki Conan Doyle miał przed oczyma, jak wtedy, gdy stworzył postać Sherlocka Holmesa i pisał o nim pierwsze opowiadanie. Fantazja porwała go w nierealny świat i naszkicował postać naukowca-kryminalistyka, który poza śladami krwi wykorzystywał wszelkiego rodzaju ślady pozostawione na miejscu przestępstwa, badając je metodami technicznymi, chemicznymi, biologicznymi i próbując na tej podstawie wyciągnąć wnioski dotyczące sprawców i przebiegu przestępstwa. O tym, jak szeroki był to zakres śladów, można było się przekonać, kiedy w 1890 r. pojawiło się następne opowiadanie o Sherlocku Holmesie "Znak czterech" (...)**.


---
* Jürgen Thorwald, "Godzina detektywów", przeł. Krystyna i Kazimierz Jaegermannowie, Jerzy Dumański, Jan Markiewicz, Wydawnictwo Literackie, 1993, s. 270.
** Tamże, str. 275.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 743
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: