Książki Leo Kesslera kupiłem "przypadkiem" w jednym z kiosków sugerując się ceną i okładkami. Cena 9.90 wydawała się nie wysoka za 250-300 stronicową książeczkę w miękkiej okładce. W ten oto sposób stałem się posiadaczem "Afrika Korps" i "Operacja Cytadela".
Sprawdzając oceny na Biblionetce - zdziwiłem się rażąco niskimi średnimi. Kiedy zacząłem czytać "Afrika Korps" moje zaskoczenie było tym większe że książkę czytało się nieźle, może nie rewelacyjnie, ale mimo wszystko całkiem przyjemnie.
Opis wydarzeń w Afryce Północnej z perspektywy żołnierzy niemieckich, a tym bardziej batalionu SS, mógł wydawać się nieco dziwny - w końcu komu przyszedł by do głowy pomysł ukazania rozterek oddziałów które kojarzą się raczej z bezwzględną brutalnością "rasy panów". Wiele wyjaśnia nota od wydawcy angielskiego zamieszczona na końcu tomu, która przybliża historię głównego bohatera i jego dzienników.
Z całą pewnością książki Kesslera nie należy traktować jako podręcznika historii, nie pretendują one też do dzieł wiernie odtwarzających realia II wojny światowej. Czyta się je jednak "lekko" - co może dziwić w zestawieniu z ich tematyką, a rozwijająca się akcja szybko wciąga i pozwala na prześledzenie głównych wydarzeń konfliktu z bardzo nietypowej perspektywy.
Na koniec jedna uwaga - cena okładkowa 28 PLN z całą pewnością jest za wysoka - może gdyby książki wydane były "nieco" lepszej oprawie edytorskiej (mapy, zdjęcia, komentarz historyczny). Jednak za 9.90 ... :)

Polecam - nie tylko miłośnikom historii.