Wyzwanie czytelnicze "Tłuste kąski"
Od dawna mam zamiar zmierzyć się z najobszerniejszymi książkami z własnej biblioteczki, biblionetkowego schowka, różnych list... Często odsuwam w czasie ich przeczytanie, bo trudno byłoby je ze sobą zabierać, opóźniałyby czytanie pozostałych książek itd. Nie wypożyczam ich z biblioteki, wątpiąc, że oddałabym je w terminie. Ale koniec z tym!
W tym roku chciałabym przeczytać co najmniej 6 książek o objętości powyżej 800 stron. Ewentualnie wliczę do wyzwania bardziej "lekkostrawne" potrawy - książki o objętości 600-800 stron (stwierdziłam, że próg 500 stron trochę za łatwo autorom przekroczyć). Liczy się ostatnia strona numerowana, a w przypadku książek wielotomowych strony oczywiście się sumuje. Ciekawe, ile "kalorii" przeczytam. ;) O postępach będę donosiła w tej czytatce.
Przeczytane w ramach wyzwania:
Shogun: Powieść o Japonii (
Clavell James)
- 1135 stron
Krystyna córka Lavransa (
Undset Sigrid (Undset Sygryda))
- 1026 stron
Święte gry (
Chandra Vikram)
- 1086 stron
Wrogowie publiczni (
Burrough Bryan)
- 652 strony
Miasteczko Middlemarch (
Eliot George (właśc. Evans Mary Ann))
- 964 strony
Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu (
Winniczuk Lidia (Winniczukówna Lidja))
- 759 stron
Podsumowanie:
Udało mi się! Pożarłam 6 tłustych kąsków (2 były z tych lekkostrawnych). 5622 "kalorie"! Początkowo czytanie wybranych tomów szło mi całkiem sprawnie, potem zacięłam się na Chandrze, którego nie mogłam skończyć, choć mi się podobał. Miałam też problem z wyszukaniem odpowiednio grubych książek - jakoś wszystko, co wpadało mi w oko, okazywało się nie dość obszerne. O wiele lepiej czytało mi się książki podzielone na mniejsze tomy, które mieściły się do torebki.
Wyzwanie pomogło mi sięgnąć po zalegających na półkach Clavella, Chandrę i Burrougha. Panowie naprawdę długo czekali na moją uwagę. Przeczytałam (w końcu!) Undset i Eliot. Nie ma to jak długie klasyczne powieści. Dodatkowo trafiłam na książkę Winniczuk i muszę sobie wyszukać w bibliotece więcej o historii życia codziennego.
Mam nadzieję, że w 2015 roku uda mi się ponownie sprostać temu wyzwaniu. Bardzo mnie zmobilizowało. Pozdrawiam wszystkich, którzy w 2014 roku też zaczytywali się grubymi księgami!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.