Dodany: 31.01.2014 20:57|Autor: Frider

Nazywam się Numer Cztery


Ciepła, wzruszająca opowieść o twardej, niezłomnej chińskiej dziewczynce w czasie rewolucji kulturalnej. Ah Si snuje swoją historię z godnością, jest oszczędna w słowach, z dystansem podchodzi do wspomnień ze swojego tragicznego dzieciństwa i wczesnej młodości. Nie stara się budzić w czytelniku współczucia, wręcz przeciwnie- często bagatelizuje swoje cierpienia i pokazuje własne przeżycia tylko jako część większej całości, wydarzeń, które zburzyły i od nowa zbudowały jej życie. Na Zachodzie jej opowieść wywarła wielkie wrażenie- represje przeprowadzane w Chinach podczas rządów Przewodniczącego Mao, rozpasanie, brutalność i wszechwładność młodzieży z Czerwonej Gwardii, bestialstwo aparatu partyjnego władz ludowych, wszechobecna podejrzliwość w społeczeństwie (denuncjacje własnych członków rodziny do władz partyjnych) wywarły wielkie wrażenie na społeczeństwach zachodnich, dla których przedstawione wydarzenia były czymś niewyobrażalnym. Przez Polaków (przynajmniej tych starszych) książka ta będzie jednak nieco inaczej odbierana. W Polsce powojennej, w latach rządów Bieruta i Gomółki przeszliśmy swoją własną „rewolucję kulturalną”, kolektywizację i walkę klas. Represje w naszym kraju były porównywalne do wydarzeń w Chinach. Oczywiście postawy ludzkie, zachowania społeczne były nieco inne niż te w Chinach, bo Polacy mają zupełnie inną mentalność niż Chińczycy, ale postępowanie władz ludowych, stosowana retoryka i propaganda oraz represje względem społeczeństwa niewiele się różniły pomiędzy tymi dwoma krajami. U nas więc „Nazywam się numer cztery” nie robi zbyt wielkiego wrażenia. Dla mnie siłą tej książki jest co innego- wspomniana na początku postawa młodziutkiej dziewczynki, jej trzeźwość w obliczu schizofrenii ogarniającej państwo i ludzi, jej silna wola i walka o zachowanie własnej godności. Autorka odniosła olbrzymi życiowy sukces- z dziecka znienawidzonych w Chinach „kapitalistów”, poprzez obóz pracy, ostracyzm społeczny, samotność i upokorzenie, do wykształcenia, cenionej pracy, ucieczki z Chin i światowej, pisarskiej sławy. Jednak jej osiągnięcia to nie przypadek. Wtedy, gdy inni upadali- poddawali się rozpaczy, popełniali samobójstwa, lub ślepo podążali za „głosem partii”, ona wciąż szukała szansy na zmianę swojego życia, pomimo braku nadziei na zmiany wciąż uczyła się języka angielskiego. I gdy zaświtała ta jedyna, malutka, znikoma iskierka nadziei schwytała ją i już nie wypuściła ze swych rąk. Podziw i szacunek. Nie za książkę, ale za drogę życia.
Nazywam się Numer Cztery (Ye Ting-Xing)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 591
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: