Dodany: 16.03.2014 23:19|Autor: Sylwia654

Pani Pięciorga Imion, czyli Brazylia w pełnej krasie


Iemenja, Pani Pięciorga Imion, Matka z Wody włada morzem i kieruje losem związanych z nim ludzi. Jest dla nich kochanką i matką, po śmierci w głębinach odchodzą z nią, aby świętować wieczność. Mężczyźni i kobiety żyjący w małym miasteczku w brazylijskim stanie Bahía doskonale zdają sobie sprawę z tego, że ich los jest w jej rękach. Mężczyźni od dziecka uczą się pracy na statku i bez strachu rzucają się w niespokojne morze, nigdy nie wiedząc, czy powrócą. Kobiety czekają na nich u brzegu, śpiewając pieśni – pieśni pełne śmierci, tęsknoty i niepokoju. W spokojne noce miłości wypływają razem ze swoimi mężczyznami na pełne morze, a Iemenja rozpuszcza swoje piękne włosy, które rozpościerają się srebrną płachtą na powierzchni wody. Jednym z takich właśnie mężczyzn jest Goma, młody, podobny do innych, niewyobrażający sobie życia poza słodkimi ramionami bogini morza. Zakochuje się on bez pamięci, po raz pierwszy w życiu, w Livii, drobnej brunetce żyjącej poza zatoką – widział ją tylko raz, ale wie, że to ona będzie jego dziewicą, jego jedyną, matką jego dzieci.

Tak rozpoczyna się romans o smaku słonej wody, podszyty niepewnością i strachem. Jorge Amado jak zwykle całą opisaną historię zanurza głęboko w taglu brazylijskich legend i wierzeń, tradycji i religii. Dla przeciętnego Brazylijczyka wiara w boginie wody wcale nie jest niecodzienna (w Bahíi co roku trzeciego lutego obchodzi się święto Pani Pięciorga Imion), to my, Europejczycy, czujemy w tej książce egzotykę, niecodzienność, mitologię; a kiedy zdamy sobie sprawę, że wszystkie te wierzenia są nadal żywe i praktykowane, staje się ona tym bardziej fascynująca. Coś, co my określilibyśmy jako fantastykę, plasuje się w typowym dla Ameryki Południowej nurcie realizmu magicznego. "Zamarłe morze" to napisana żywym, barwnym językiem historia ludzi żyjących cały czas na granicy śmierci, tańczących z nią, smakujących ją, a po ostatecznym spotkaniu oddających się jej bez oporu i bez pretensji.

Barwna, nieco gorzka, przejmująca powieść. Warto ją przeczytać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 575
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: