Dodany: 05.07.2014 19:27|Autor: bociane
Zagubiona książka - utopia
Nie pamiętam autora i nazwy książki. Okładka była prawdopodobnie zielona.
Poznajemy chłopca mającego około 9 lat. Żyje on w świecie, gdzie każdy ma swoją "rolę". Kobieta, która rodzi dzieci, nauczyciel lub ktoś inny, mało ważny. Świat idealny, w którym nikt nie kłamie, jest czysto, nie ma cierpienia. Nikt za życia nie dowiaduje się o swoich prawdziwych rodzicach - nikogo to nie obchodzi. Gdy dzieci kończą dany etap życia nadaje się im tytuły bądź role kim będą w przyszłości. Nasz bohater ku swojemu zdziwieniu zostaje kimś bardzo ważnym. Przestaje chodzić do szkoły ze zwykłymi dziećmi i uczy się od staruszka, którego zostanie następcą po ukończeniu nauki. Dowiaduje się o wielu zakazanych rzeczach, jak np. książki. Zaczyna dostrzegać kolory i słyszeć muzykę - w jego szarym świecie nie było przedtem takiego czegoś jak kolor, dźwięk gitary, uczucie dotyku. Zaczyna rozumieć całe okrucieństwo wszystkich ludzi i widzi jak jego ojciec zabija niewinne dzieci, które są niepotrzebne światu - gdyż to jest pracą jego ojca, który go adoptował. Ledwo daje sobie radę z wiedzą zdobytą u jego mentora. . Chcąc uratować jedno z niewinnych dzieciątek, chłopiec wykrada je i ucieka z miasta, gdzie bezradny ginie.
Główny bohater miał dodatkowo siostrę (nie taką prawdziwą), a gdy uczył się od staruszka dostawał "zadania domowe" typu "skłam rodzicom".
Proszę o pomoc.