Dodany: 07.04.2016 13:22|Autor: koczowniczka

Książka: Śmierć pszczelarza
Gustafsson Lars

1 osoba poleca ten tekst.

Umierając...


Nad jeziorem, w małym domku otoczonym zielonymi ulami, mieszka czterdziestoletni Lars Westin, były nauczyciel ludowy. Ta wiosna, która nadchodzi, będzie jego ostatnią, gdyż Lars ma nowotwór z licznymi przerzutami. Nie skarży się na cierpienie ani samotność, wszystko znosi ze stoickim spokojem, nie szuka cudownych kuracji, stara się ignorować zmiany zachodzące w ciele i żyć tak, jak dotychczas. Ale choroba czyni szybkie postępy, coraz bardziej wyrzucając go poza nawias życia. W przerwach pomiędzy atakami bólu Lars zajmuje się pasieką, spaceruje z psem i właściwie czuje się zbyt aktywny i silny na to, by umierać. W takich chwilach dziwi się: czy to na pewno już? Czy naprawdę zbliża się śmierć? Zrezygnował z leczenia, więc ból nowotworowy szaleje w jego organizmie, niełagodzony ani morfiną, ani żadnymi innymi środkami. W tych trudnych miesiącach nie czuwa nad nim żadna bliska osoba, gdyż z żoną rozstał się dawno temu, a dzieci nie miał. Jakby mało było tych nieszczęść, nawet pies go opuszcza...

Lars Gustafsson analizuje wszelkie uczucia człowieka śmiertelnie chorego: zdziwienie, że nie wiadomo kiedy nadszedł ten moment, gdy trzeba żegnać się z życiem, bunt, godzenie się z losem i oddalanie od rzeczywistości. Im większe postępy czyni choroba, tym częściej bohater książki pogrąża się we wspomnieniach. Najmocniej w jego pamięci utkwiło dzieciństwo i właśnie do niego powraca myślami, umierając.

"Śmierć pszczelarza" skomponowana jest w ten sposób, że na początku Gustafsson informuje, iż niejaki Lars ma nowotwór i przeczuwając, że wkrótce umrze, poczynił zapiski. Owe zapiski to dalsza część powieści. Sprawiają one wrażenie, jakby naprawdę napisał je człowiek śmiertelnie chory. Cechą pisarstwa Gustafssona jest nie tylko wnikliwość, ale też piękny język; opisy västmanlandzkiej przyrody są po prostu zachwycające.


[Recenzja znajduje się także na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 571
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: