Teksty i komentarze

Widzę, że się w tym miesiącu wymieniamy popularnonaukowymi, bo niedawno zaliczałam i Bentona i Parkera. Świetne książki.

W Hello world: Jak być człowiekiem w epoce maszyn na szczęście konkrety. Ja w ogóle bardzo lubię autorkę, słucham jej podcastu.

Miesiąc czytelniczo dobry, ale najwyraźniej mi się wlókł, bo wydaje mi się, że od odłożenia Pi razy oko upłynął milion książek, a nie cztery tygodnie czytania: Korean Wines & Spirits: Drinks That Warm the Soul - Robert Koehler Zaginione królestwa W końcu skończyłam. Żaden Davies jeszcze mi tak opornie nie szedł. Jak to ze zbiorem - czasem lepiej, czasem gorzej. Bardzo podobały mi się rozdziały o Gdańsku, Litwie i Irlandii. Jestem mniejszą f...

Nie wiem, co się stało w tym miesiącu, ale zaliczyłam zadziwiająco dużo książek Hello world: Jak być człowiekiem w epoce maszyn (5.0) - trochę się bałam po opisie, że książka będzie pseudofilozofowaniem o niebezpieczeństwach związanych z techniką, ale nie - to głównie zbiór informacji na temat tego, jak obecnie są wykorzystywane algorytmy, łącznie z konkretnymi przykładami, kiedy spisały się dobrze, a kiedy fatalnie. +trochę o naszym psycholog...

Literatura faktu 1. Hiroszima (5,5) 2. Nie hańbi (4) 3. Eksperyment Utopia (4) fragment książki To, co naprawdę ma znaczenie 4. Wilki (5) 5. Gawędy o wilkach i innych zwierzętach (5,5) fragment Obwody hodowlane 6. Berezyna: O męskiej przyjaźni, podróżach motocyklem i micie Napoleona (3,5) Fantastyka 7. Człowiek z Wysokiego Zamku (5,5) powtórka 8. Odźwierny (4,5) Młodzieżowa 9. Wilczerka (5) Literatura polska 10. Chodź ze mną (5) frag...

Zapraszam. 🙂

Wprowadzenie do historii starożytnego Bliskiego Wschodu

Wprawdzie nie brałem udziału w konkursie, a tylko okazjonalnie (z braku czasu) kibicowałem, ale mogę się dołaczyć do Twojej opinii i jeszcze trochę się pochwalić. Po pierwszym czytaniu fragmentów znałem tylko Słowackiego (bo jako uczeń oglądałem w Teatrze Narodowym w Warszawie wystawienie "Kordiana" w reżyserii Hanuszkiewicza) i oczywiście Mickiewicza.

(Mam nadzieję, że dzisiaj mi nie zawiśnie w ramach naśladowania wrocławskiego programu Sutryka: sto wykolejeń tramwajów rocznie). Bardzo dziękuję za pomysłowy konkurs! Takiego chyba jeszcze nie było, choć pojawiały się już takie z opowieścią przewodnią. Pamiętam taki Cirilli, ale może i wcześniejsze były? Dobrze, ludzie, że wszyscy znacie Mickiewicza (przynajmniej sądząc po wynikach). Wszak "On był dla ludzi mego pokolenia i miodem, i mlek...

Gwiazdki laureatów zostały już zaktualizowane, a informacje o konkursie trafiły do konkursowej czytatki . Z maszyny losującej wypadła kula z numerem 6, co znaczy, że książkę z oferty PWN będzie mógł wybrać Sznajper . Gratulacje! Następny konkurs pojawi się 15 kwietnia, a poprowadzi go niedźwiedź z tobołem

Mam w schowku, czy kupię to się zastanowię. O Shackletonie czytałem taką wersję dla dzieci: Wyprawa Shackletona i jakiś film widziałem dokumentalny.

U mnie się zapowiada 6 jak na razie. Sporo do jakości dodaje bardzo dobrze dobrany lektor w tej wersji, którą słucham (Leszk Wojtaszak). Ma taki marynarski głos :-)

Na marginesie polecę jeszcze Wyprawa "Endurance" - jest nadal do kupienia za kilkanaście złotych ebook w wersji z nowym tytułem. O Shackletonie pisze też Caroline Alexander, ale podobno bardzo bezpłciowo, więc polecam opowieść Alfreda Lansinga.

Mnie tam się osobiście to podkręcenie nawet podoba, film rządzi się swoimi prawami. Tak czy siak majstersztyk. O książce pewnie będę miał podobne opinie, choć jako człowiek morza mam pewne zastrzeżenia do tłumaczenia, choć nie jest źle.

Znam i film i serial, oba uwielbiam. :-) Pewnie musieli trochę podkręcić, żeby zagrożenie było bardziej widoczne.

Pewnie znasz też film, ale polecam wersję serialową (choć zdarza się też w jednej prawie 5-godzinnej części). Robi wrażenie, choć wkradła się pewna hollywoodzkość, do której autor książki miał zastrzeżenia (jak te pęknięcia i nieszczelności, mimo których płyną dalej - w prawdziwych warunkach podobno byłoby już po nich). Na grę w klasy pewnie nie mieliby tam miejsca, aczkolwiek balastowanie załogą to też na pewno niezła zabawa. ;-)

Nieaktualne.

Ech, to był konkurs, w którym chciałem wziąć udział - po pierwszym czytaniu fragmentów odgadłem prawie połowę tytułów (Kordiana też - pamiętam ten motyw wina, krwi i sztyletów). Pomyślałem sobie wtedy - o spoko, mam tyle czasu, to na pewno zdążę. Jednak jakoś mi to uciekło :-(

Ej, ja też akurat czytam "Okręt" (a dokładnie - słucham). Ten fragment już za mną, więc rozpoznałem bez trudu. Tylko musiałem zacząć słuchać jeszcze raz, bo mi odtwarzacz zwariował i zaczął puszczać pliki nie po kolei, co było dość intrygującym doświadczeniem. Taka "Gra w klasy" na "Okręcie". ;-)

Tę wersję z plotki do dziś znam na pamięć, choć nauczyłem się jej, pływając po pojezierzu Wielkopolskim ponad 20 lat temu i potem nie mając okazji jej śpiewać :D Gratulacje dla zwycięzcy, dziękuję innym uczestnikom za zabawę – a przede wszystkim organizatorowi, sam się sobą zdziwiłem w tym konkursie!

Akurat czytam "Okręt" i wprawdzie do opisanego momentu jeszcze nie dotarłem, ale już początku, który mam przeczytany, byłem niemal pewien, że 25 to ta pozycja. Swoją drogą, to nadal bardzo podobne do dzisiejszych prawdziwych rozmów prowadzonych przez marynarzy.

Dziękuję Kapitanowi Okrętu za ciekawy (i bardzo pomysłowo skonstruowany!) konkurs oraz skuteczne mataczenia, dzięki którym rozpoznałam wszystko, co czytałam i jeszcze odrobinę ponadto :-). A współpasażerom za wspólną zabawę na pokładzie, równocześnie gratulując tym, którzy byli lepsi!

No, bo nawet nieźle pasuje :D

Ale wyszło całkiem fajnie 🙂

Zawsze jestem pełna podziwu zarówno dla autorów konkursów, jak i tych osób, które potrafią odgadnąć niemal wszystko. No i dla tych, którzy tak okrutnie mieszają w podpowiedziach ;) Dziękuję wszystkim za dobrą zabawę :)

Oj, zamieszała. :) Przez dwa tygodnie codziennie patrzyłem na tabelkę z listą odpowiedzi i mi nie podpadło...

Dziękuję za ciekawy konkurs. Gratulacje dla wszystkich uczestników.

Dziękuję Pawłowi za konkurs, a załogantom za wszystkie pomocne mataczenia. Istotnie, płynęliśmy na przekór burzom i szkwałom ;) A propos, Pawle, czy burza nie zamieszała w odpowiedzi nr 11? Jajko i Kokosz? ;)

Dziękuję autorowi za interesujący, pomysłowy konkurs. Łatwo nie było, ale tym większa satysfakcja z rozszyfrowania dusiołków. Gratulacje dla zwycięzcy i załogantów. No i oczywiście podziękowania za wszystkie wspaniałe mataczenia :)

Kilka ciekawostek. Kordiana prawie nikt nie rozpoznał za pierwszym razem. Jeden z uczestników nie miał jednak żadnych problemów, bo musiał w szkole uczyć się tego fragmentu na pamięć. Polecam interpretację tej pieśni z Teatru Telewizji w reżyserii Englerta - do obejrzenia na Youtube . Teraz już go nikt nie zapomni. Nikt nie zauważył, że zwrotka przy fragmencie 9. jest niepoprawna. Prawidłowo powinno być: „Patrzę w koję mi przywiało, ...