Teksty i komentarze

Przepraszam za czepialstwo, ale nie mogę się powstrzymać: "destination" oznacza tak właściwie "miejsce przeznaczenia", "cel", miejsce, do którego się zmierza. http://www.thefreedictionary.com/desti​nation A samo "przeznaczenie" to "destiny". http://www.thefreedictionary​.com/destiny Ale nie przejmuj się, takie pomyłki się zdarzają, ja na maturze zrobiłam podobną, mówiąc "restauration" zamiast "restaurant". :D Aha... może zaint...

Wygląda, że miałaś całkiem udany lipiec..?

Mój lipiec: Zbieracz Burz: Tom 2 (rewelacja, daję 6 z przyjemnością) Przez kuchnię i od frontu (cukiereczek 6) Język Trolli (powtóreczka z Musierowicz i zmiana na 5) Żaba (jak wyżej) Czarna polewka (jak wyżej) Sprężyna (jak wyżej) Liczby Charona (4) Tajemnica Abigail (urocze 5) Dwanaście prac Herkulesa (och, Hercules! 5) Artemis Fowl (wakacyjna powtórka) Arktyczna przygoda (jak wyżej) Niemiecki bękart(tym razem tylko 4) Kod wieczno...

Cena - masz na myśli t ę "Cenę"? Nie zaliczyłabym jej do "książek dobrego humoru".

Księga cmentarna wyszła Ci tak nisko? Ja oceniłam na 5, ale też była to pierwsza książka Gaimana, którą czytałam, więc może dlatego. Ale i tak nisko...... Dlaczego? 16. Byczki w pomidorach (4) zdecydowana poprawa względem nowszych książek 15. Bułgarski bloczek (3) nie jest to może szczyt Jej formy, ale jeszcze nie irytuje 14. Kobieca agencja detektywistyczna nr 1 (4) obleci. Można nawet samemu wyciągać wnioski. 13. Nowy Noe (5,5) więcej! 1...

U mnie "Tysiąc..." na miejscu piątym. Za to na pierwszych dwóch "Opowiadania zebrane" Cortazara z tym, że na miejscu pierwszym tom drugi, a na drugim tom pierwszy ;)

Nigdy nie był niedźwiedziem - szerokim w barach, potężnie zbudowanym wojownikiem jak jego ojciec. Z dzieciaka wyrósł dziki kot. Lampart - chudy, muskularny, gibki i zuchwały. Tylko włóczęgą pozostał jak dawniej. Nic nie poradzisz na to, że książę Lermett najlepiej czuje się nie w zamkowej bibliotece, sali tronowej, nawet nie na placu szermierczym, ale w drodze. I właśnie w drodze się poznali. Enneari szedł tak, jak oddychał: lekko, miarowo, pr...

W lipcu przeczytałam jak na razie: Księga cmentarna (3,5) Wszystko za życie (5) Daleko od Niflheimu (4,5) Wieża Jaskółki (5) Koń i jego chłopiec (3) Siostrzeniec czarodzieja (4) Ostatnia bitwa (4) Mistrz i Małgorzata (4,5) Może jeszcze będę mogła dodać do tej listy Zmierzch , ale czytam równolegle Gra w klasy , która bardziej mi się podoba. Dodam jeszcze, że "Zmierzchu" nie mogę wykończyć już przez 1,5 miesiąca, więc może się okazać, ż...

"Hinduska sztuka kochania" to przesycona erotyką, egzotyką i mądrością Wschodu opowieść o tym, co powinien czynić mężczyzna, by zadowolić w miłości kobietę oraz o tym, co powinna czynić kobieta, by partner wolał ją jedną od całego haremu nałożnic. "Hinduska sztuka kochania" to pełne pikanterii i wdzięku rozważania o różnych typach kobiet, o kobiecym ciele i temperamencie, o podziale mężczyzn i kobiet według wielkości przyrodzenia, o kobietach ...

A ja powolutku, jak zwykle: Moscoviada: Powieść grozy 3,5 Wichrowe Wzgórza 4,0 (Czas na klasykę)

Zapraszam:)

W konkursie o drzewach miałam też fragment z Wesel: "Oczyma duszy ujrzałam chatkę w lesie, mój mąż będzie dojeżdżać tam w dni powszednie, na sobotę i niedzielę przyjadę ja, jeśli mój skarb nie pisze teraz, to jak będzie miał domek, wtedy nie będzie pisać w dwójnasób, dokończy ostatnie teksty i potem już będzie z pisaniem amen, bo mój mąż nie będzie miał ani jednego powodu, żeby pisać, bo prócz mnie i kocura będzie miał domek, i ja z góry wiedzia...

Tu się podpinam jeszcze na wszelki wypadek. :)) Dziękuję, dziękuję, Homer dotarł cały i zdrowy (nie błąkał się niczym Odyseusz), wysłałam drugie PW, mam nadzieję, że tego Internet nie wyżre. :)))))

Na MP3: jadąc autobusem albo tramwajem. Ewentualnie z komputera jak siedzę sobie na parapecie, palę papierosa i obserwuję ludzi na ulicy trzy piętra niżej :)

No ale co? W temacie bardzo. :D Ja jeszcze nie czytałam, a teraz wyszły takie śliczne trzy tomy. :)

Idealna książka dla osób, które lubią wątek kryminalny połączony z wątkiem erotycznym. Jak już ktoś wspomniał, byłaby dobrym materiałem na film, ciekawa fabuła, sceny erotyczne, przystojny policjant ratujący kobietę, na którą czyha morderca. Książka mnie tak wciągnęła, że przeczytałam w jeden wieczór. Polecam!

Wojna. Okaleczona, stojąca nad grobem Hanza jest jeszcze w stanie ująć i ukarać tego, kto złamał jej prawa. Maj, Anno Domini 1560. Gdańsk. Staszek czuwa nad śmiertelnie ranną Helą. Nie widzi zaciskającej się pętli. Niebawem kolejny wilczy ogon zaznaczy śmierć kolejnego przyjaciela. Pomoc nie nadejdzie - Marek strzeżony przez hanzeatyckich zabójców podejmuje desperacką decyzję... Już za późno na intrygi. Rozbitkowie z innych czasów są w tym ...

Ksiądz Rafał przekroczył już półmetek w swojej podróży :). A może ktoś jeszcze ma ochotę przeczytać? :) Jeżeli tak, dopisujcie się!

Intrygujący kryminał historical fiction. Co wynikłoby z sojuszu Rzeczpospolitej z III Rzeszą? Jest sierpień 1944 roku, w Warszawie trwają właśnie przygotowania do parady z okazji zwycięstwa sprzymierzonych w wojnie z ZSRR. Tymczasem w Poznaniu od ciosu ostrym narzędziem ginie młody mężczyzna. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi komisarz Zbigniew Kaczmarek. Szybko okazuje się, że nie jest to jedyne morderstwo, z którego zagadką przyjdzie mu się ...

Osszzzzz, Czajka! Przez Ciebie zamiast butów na wesele (prawdziwe, za tydzień - nie moje!) kupiłam sobie "Wesela"...

Udało mi się wreszcie wypożyczyć w bibliotece. Bardzo mi się podobała. Lekka, pogodna, łatwa w czytaniu, w sam raz na dwa letnie wieczory. Przypomina mi stylem Meg Cabot z serii "Zbrodnie w rozmiarze XXL".

:).

Miłość w czasach zarazy (García Márquez Gabriel), ale juz miałam do niej jedno podejście i jakoś nie dałam rady przebrnąć.

Wesela w domu jakoś dobrze mi się kojarzą. Chyba kiedyś dopadłam fragment, i to obszerny - to był Hrabal widziany "oczami" żony? Muszę do tego wrócić, koniecznie!

Ja ostatnio w ogóle nie kupuje nowych książek bo są o wiele dla mnie za drogie. Za 40 zł będę miała od 2 do 4 książek z allegro/antykwariatu, a tyle teraz kosztuja niestety nowe książki. Co do obcojęzycznych to może dużo nie kpowała nigdy, ale kiedyś miałam taki okres żeby czytać po angielsku żeby język podszkolić. No i zamówiłam sobie w empiku książki której w ogóle nie mieli w polsce po angielsku, musieli mi ją specjalnie sprowadzać, a i tak z...

Choroba, jeśli tylko nie jest obłożna, ma swoją dobrą stronę: daje czas. Wygodne łóżko, brak jakichkolwiek zajęć, mało przeszkadzający bandaż na ręku, no i oczywiście komputer na podołku – istne wakacje! Kiedy ostatnio sprawdzałem, co inni napisali o Prouście? – przed godziną zadałem sobie takie pytanie i ze zdumieniem uświadomiłem sobie, że od roku czy dwóch nie sprawdzałem. Wpisałem jego nazwisko w okienko wyszukiwarki, i tak trafiłem na Twoj...

Chodzi mi o książki w klimacie filmów Emira Kusturicy. Dla tych którzy nie znają twórczości Kusturicy: Serbia na wesoło, używając wszystkich dostępnych stereotypów - pijaństwo, biesiady, wioskowy klimat, zacofanie, no i przede wszystkim humor! Obraz karykaturalny i często fałszywy, ale jakże barwny! Niekoniecznie musi być to Serbia, ogólnie Bałkany, była Jugosławia.

Zawsze kupowałam książki sporadycznie. Przede wszystkim ze względu na cenę. Biblioteki, z których korzystam, są świetnie wyposażone. A jeśli nie mogę znaleźć czegoś w bibliotece, to szukam e-booka w Internecie. Przede wszystkim jeśli chodzi o książki obcojęzyczne - w języku angielskim i rosyjskim. Drugi powód - brak miejsca i przeprowadzki, jako że własnego gniazdka jeszcze nie mam. A poza tym, uwielbiam chodzić do biblioteki i szperać, myszkować...

Nie Offenbach? Ja jestem ze spraw muzycznych kompletna noga.

Anny nie czytałam. Jakoś od początku nie podobała mi się, mimo że próbowałam parę razy. Natomiast Pani Bovary bardzo. Są napisane na poziomie. To je różni od harlequinów i harlequinopodobnych.