Teksty i komentarze

Milczenie. Przemilczanie - znane i nam, teraz… Nie drażnić sąsiada, zapomnieć, milczeć. Polityka ważniejsza. Cicha zgoda na stawianie pomników mordercom Polaków, nazywanie ulic, wypaczanie historii. „Ukraiński kochanek” Stanisława Srokowskiego to kolejna bardzo ciekawa książka tego autora. Polecam wszystkim, młodym i starym. Kresowiakom i tym, którzy o tragedii Kresów nic nie wiedzą. Wspaniała wycieczka po pięknym przedwojennym Lwowie, wę...

- William S. Burroughs: Powiedz: Nie, narkotykowej histerii - Charles Baudelaire: Poemat haszyszu - Stanisław Ignacy Witkiewicz: Peyotl - Stanisław Ignacy Witkiewicz: Kokaina - Stanisław Ignacy Witkiewicz: Morfina - Charles Baudelaire: Pożeracz opium [Total-Trade Publishers, 1995]

Pamiętam, że jak byłam małe, to dziadek czytał mi bajki rosyjskie z takiej dużej książki z pięknymi obrazkami. Szczerze to wolałam to od Andersena.

Przypisy do ksiązki odkryłem dopiero na 100str. Niestety w moim wydaniu nie pokusili się o odnośniki do przypisów, które znajdują się na samym końcu. Dosyć to niewygodne. Ale wracając do książki: przeczytałem jedynie ok. 150str. Na więcej moja wrażliwość nie była w stanie się zdobyć. Opisy mimo swej subtelności, dla mnie były po prostu porażające. Zaczynałem myśleć jak ten pedofil. Ta książka dla mnie była toksyczna i dla własnego dobra przestałe...

Sos z ryby podobno w bardzo malutkich ilościach. Vehling w ogóle uważa, że mylimy się sądząc, że starorzymskie potrawy były zawsze mocno przyprawione. W przepisie potrafi ich być od kilku do kilkunastu, ale nie ma podanych ilości, i Vehling uważa, że używane były bardzo oszczędnie, chociażby dlatego, że niektóre były potwornie drogie. Vehling to w ogóle ciekawy tłumacz, bo kucharz z zawodu, z doświadczeniem pracy w kuchniach całej Europy. :) Z je...

Faktycznie, nikt w "Malowanym domu" nie doszuka się brawury, szybkości itp. Ale.. mnie powaliła, urzekła mnie właśnie nostalgia, ten klimat południa. Moim zdaniem urok tej książki to tło fabuły, cała plantacja, czas zbiorów. Pamiętam tylko ten boski nastrój, i tylko dla niego tę książkę polecam.

Jest to jedyna książka Coelho, którą przeczytałem i nie wyobrażam sobie, że reszta mogła być jeszcze gorsza. Popularność tego autora nawet mnie tak bardzo nie razi, bo często jest tak, że wywyższa się chłam, a poniża cudo, ale uważanie jego twórczości za intelektualną ucztę stanowi dla mnie obrazę nie do zniesienia. Ogólnie wszechobecny patos, i te wieczne rady: rób to, tamto, sprawiają, że ksiązka jest nie do przełknięcia. A najgorsze, że ludzie...

Porywająca historia Małgorzaty de Valois, która pomimo urody, inteligencji, sprytu daje się wciągnąć w jedną z większych intryg francuskiego dworu: małżeństwo z królem Henrykiem Nawarskim. Wydarzenia te dają pretekst do rzezi protestantów, zwanej Nocą Hugonotów. I tak rozpoczyna się porywająca historia Margot, wyuzdanej kobiety, kochanki swoich braci i kogo popadnie. Jednakże autor traktuje dosyć marginalnie jej skłonności nimfomańskie, a skupia ...

Mnie też katar dopadł:( No ale jakoś postaram się dotrzeć. Tylko nie wiem, jak będę z wami rozmawiać, by was nie zarazić a jednocześnie być na tyle blisko by coś słyszeć;)

Dokładnie.. przyznam że nawet nie skończyłam. Początek mnie wciągnął, zapowiadał ciekawą akcję, ale się niestety nie mogłam przemóc.

To chyba nie zdecyduję się go obejrzeć. "Blair witch project" w ogóle mnie nie przeraził, tylko zirytował przez ten chwiejący się obraz.

jakoż nie spostrzegłem, aby ta była nadęta, najwyżej rozdęta obętościowo.

Książka mądra. Relacja wciągająca, dająca sporą wiedzę przekazywaną w sposób ciepły i osobisty. Oczywiście to klasyka gatunku. Zdecydowanie polecam.

Podzielam pogląd, że zbyt nadęte recenzje powinny być karane egzemplarzem książki, z obowiązkiem jej (ponownego) przeczytania. Książki nikomu nie polecam, chyba, że jako środek nasenny.

Za wiele mi się tu tego nie uzbierało, ale przyszło mi do głowy, ażeby o moim recenzowaniu biblionetkowym co nieco popisać. pierwsza recenzja : [artykuł niedostępny] - właściwie bez pomysłu, ot tak dla polecenia książki, która się podobała a opisu czy streszczenia nie miała. [artykuł niedostępny] to recenzja chyba najbardziej okomentowana, porównując z czytatką https://www.biblionetka.pl/czytatka.asp?​cid=44790 możecie zobaczyć, jak...

Ważny temat oraz interesująca prezentacja. Jednak momentami narracja jest zbyt drętwa i mało wciągająca. Mimo wszystko rzecz godna przeczytania.

Świetna książka, warta przeczytania. Bogata wiedza, znakomite obserwacje i utalentowany autor to klucz do stworzenia znakomitego dzieła współczesnego.

E.M. Morelle "Słodkie życie" (1) B. Świderski "Asystent śmierci" (5) N. Klein "No logo" (5) M. Axelsson "Ta, którą nigdy nie byłam" (5) H. Mankell "Comedia infantil" (5) D. Lessing "Lato przed zmierzchem" (5) M. Haddon "Dziwny przypadek psa nocną porą" (5) G.A. Stella "Chudy nauczyciel" (3) P. McGrath "Azyl" (5) P. Besson "Być przez chwilę sobą...

to ja może pozwolę sobie przekleić całość omawianego cytatu, bom go sobie raz do czytatki wpisał: "- Może kiedyś napiszę książkę? - Szepnął rozmarzonym głosem. - Książkę na miarę epoki, wielkie, wspaniałe dzieło, które będę potem wyciągał spod poduszki i odczytywał ze skupieniem, żeby potem z czcią ucałować własną rękę. Obawiam się tylko, że nikt tego nie będzie czytał i wszyscy będą mieli mi za złe, że marnuję czas, zamiast pisać dobre, pr...

po Brownie spodziewałem się czegoś lepszego, nacisk jest u niego na intrygę i teorię historyczną kładziony, a samym postaciom i otoczeniu poświęca niewiele uwagi.

Fajna historia; okazuje się, że jednak centra handlowe mają jakieś pozytywy! Kto by pomyślał.

Jullo, aby zrozumieć Sienkiewicza, trzeba się przenieść w czasy kiedy żył, pomyśleć, dla kogo pisał. Może to pomoże Ci przyjaznym okiem spojrzeć na jego twórczość.

to wie chyba tylko sam Platon:) ogólnie wszystkie mowy poprzedzające sokratesową są dla niej jedynie tłem, choć każda zawiera część prawdy. trudno powiedzieć, czy przypisywane min. Arystofanesowi wypowiedzi jest autentycznym zapisem, czy inwencją Paltona, ale pewnie gdzieś jakaś egzegeza to wyłuszcza (w jakimś wstępie dłuższym od tekstu...hehe). pozdrawiam!

Postaram się wprowadzić w życie tą poradę :D I łykać jakieś paskudztwa oprócz tego ;) Widzimy się jutro na PKS o 13:15 czy na Fordonie?

Cień wiatru nie wywarł na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia. Czytając teraz recenzje zdałam sobie sprawę, że nie pamiętam o czym ta książka była, a dobrych książek się tak łatwo nie zapomina.

Zielona mila to jedna z tych książek, od których nie mogłam oderwać myśli. Muszę się przyznać, że wzruszyła mnie do łez. Piękna i warta przeczytania. Pewnie pozostanie Ci w pamięci na bardzo długo.

Zdrowiej! Książki dla Ciebie już spakowane - myśl intensywnie o czekających Cię rozkoszach czytelniczych, a zdrowie wróci samo :))))

Pewnie dlatego, że gusta są różne. :-) Mnie się "W pustyni i w puszczy" spodobało tak bardzo, że przeczytałam to dwa razy pod rząd. A co do Sienkiewicza w ogóle, to uwielbiam "Potop". :-)

[...] Pompejański wyzwoleniec Lucjusz Cecyliusz Afrodyzjusz po śmierci swojego pana ucieka do stolicy imperium, gdzie poprzez szczególny splot wydarzeń osiąga wielkie bogactwo i gdzie coraz wyraźniej jawią mu się zbrodnicze mechanizmy rządów Nerona. Ratuje od śmierci w ogniu (żywe pochodnie) chrześcijankę Ledę i darzy ją wielką, początkowo nie odwzajemnioną miłością. Próba zamachu na życie Afrodyzjusza sprawia, iż odtąd jego celem staje się wyjaś...

Ja po prostu nienawidzę całej twórczości Sienkiewicza i nie rozumiem czemu wszyscy się tak zachwycają piekielnie nudnymi Krzyżakami, W pustyni i w puszczy czy też Quo vadis.