Redakcja BiblioNETki poleca teksty, które są najlepiej napisane - lub prezentują interesujące zdanie na temat omawianej książki - lub omawiają nieznaną a godną polecenia pozycję.
RSS
„Wojna Winstona” trafiła do mojej biblioteczki już jakiś czas temu, jednak chwilkę potrwało, zanim w końcu zabrałam się za pisanie opinii. Dlaczego? Bo książkę trzeba najpierw przeczytać (choć wiem, że trafiają się tacy recenzenci od siedmiu boleści, którzy wcale nie uważają tego etapu za konieczny), a powieść Dobbsa nie jest pozycją lekką. Ponad 500 stron (dość drobnym drukiem) tekstu ciekawego, ale zdecydowanie ciężkiego. Tej pozycji nie da się czytać szybko, należy jej poświęcić sporo czasu; ...
Dodany: 05.01.2017
|
Autor: Marylek
Korona Polska, początek wieku XVI. Na Mazowszu, w niewielkim zamku, od pokoleń żyje ród Burzyńskich. To drobna szlachta o dużej sławie bojowej i nieco staroświeckim sposobie bycia: nie handlują, mają tylko jedną wioskę, chłopów nie przymuszają do pańszczyzny, ale szanują ich i pracują wspólnie z nimi na polu. Honor rodu opiera się na corocznym uczestnictwie Burzyńskich w wojnach prowadzonych przez Koronę. A że czasy są niespokojne, okazji do wykazania się męstwem nie brakuje.
Przedstawiciel n...
Dodany: 31.10.2016
|
Autor: dot59
Wydawałoby się, że po „Hubalczykach” Wańkowicza i nakręconym w atmosferze pewnych kontrowersji, niemniej jednak robiącym ogromne wrażenie „Hubalu” Poręby niewiele można dodać do historii legendarnego dowódcy partyzantów, zwanego przez okupantów „szalonym majorem”. Jednak Jacek Komuda, historyk i pisarz mający słabość do podobnie „szalonych”, na pewno zaś niepokornych i charyzmatycznych postaci (jak np. Bohun z powieści pod tymże tytułem), postanowił ją jeszcze rozbudować oraz nieco urozmaicić, w...
Słowniki podpowiadają, że drach jest regionalizmem znaczącym tyle co latawiec tudzież łobuz. Brzmi mało imponująco, to prawda, ale kiedy zagłębimy się w etymologię, zaczyna nabierać większego sensu i zdecydowanie większych rozmiarów. Wywodzące się z języka niemieckiego słowo Drache budzi już bowiem należny szacunek, bo trudno, żeby smok nie robił wrażenia. I w tych legendarnych stworzeniach upatrywałbym genezy tytułu powieści Twardocha, o czym dosyć jednoznacznie wspomina stary mistyk i szaman P...
"Gdyby ludzie umieli zachować swoją wiedzę o świecie, gdyby potrafili ją wyryć w skale, w kryształach, w diamencie i przekazywać w ten sposób swoim następcom, może świat wyglądałby zupełnie inaczej. Cóż nam z tak kruchego tworzywa jak papier? Cóż nam z pisania książek!?"[1]
To są najpiękniejsze momenty w życiu czytelnika. Mam na myśli chwile, kiedy uświadamia on sobie, że trafił na kolejną perłę wśród powieści. Bo na tym to wszak polega: na stałym i niestrudzonym poszukiwaniu kolejnych wspani...
Przyznaję, iż bywa tak, że cudze chwalę, swego nie znam, zachwycam się literaturą anglojęzyczną, nie do końca orientując się w polskiej. Tym razem sprawa nieco się komplikuje, bo Ewa Stachaniak jest pisarką pochodzenia polskiego, mieszkającą na stałe w Kanadzie, piszącą po angielsku i dopiero z angielskiego na polski tłumaczoną. Ciekawy to sposób na opowiadanie "naszej" historii szerszej publiczności. Dobrze jednak, że przekład powierzono Annie Przedpełskiej-Trzeciakowskiej, gdyż dzięki temu i p...
"Z tą się rozwiódł, tę ścięto, ta zmarła, z tą się rozwiódł, tę ścięto, ta go przeżyła" – to słowa angielskiej wyliczanki nawiązującej do sześciu kolejnych małżeństw Henryka VIII Tudora. Ich historia jest coraz lepiej znana również w Polsce – za sprawą mniej lub bardziej udanych książek, filmów czy seriali historycznych. Trudno się dziwić – przecież to gotowy scenariusz filmu albo materiał na powieść. Ten materiał wykorzystuje m.in. Philippa Gregory ("Kochanice króla", "Dwie królowe"), której na...
"Na świecie pojawiacie się znikąd. Nie ma was zupełnie, a potem z nasienia wstrzykniętego w łono w ciele kobiety puchnąć zaczyna coś, co potem staje się wami, i nagle już jesteście z każdą chwilą coraz bardziej"[2].
Ośmioletni Josef Magnor ogląda świniobicie. XX wiek trwa od kilku lat. Trzydziestopięcioletni Nikodem Gemander, jego prawnuk, jedzie do Carrefoura, aby kupić cztery butelki wina. XXI wiek trwa od kilkunastu lat. Między rokiem 1906, kiedy to mały Zeflik – bo tak nazywają wówczas Jo...
Dodany: 16.02.2016
|
Autor: marcyb
Uwielbiam fantastykę, szczególnie taką, która kreuje rzeczywistości różne od naszej. Lubię wejść w taki świat, wczuć się w jego realia. Jeśli opowieść stworzona przez autora pobudza do refleksji, ba… zmienia światopogląd bądź na niego wpływa – to, moim zdaniem, można już mówić o sztuce.
Ostatnimi czasy miałem niekłamaną przyjemność zapoznać się z książką, po którą sięgnąłem w gruncie rzeczy dla zabicia czasu. Ostatecznie okazała się na tyle dobra, że postanowiłem się na jej temat wypowiedzieć....
Gorąca, słoneczna niedziela. Stare, wielokulturowe Sarajewo zostało galowo przystrojone. Jest to przecież dzień, kiedy ma je odwiedzić wyjątkowo dostojny gość: następca austro-węgierskiego tronu, arcyksiążę Franciszek Ferdynand razem z żoną, Zofią. Co prawda od dawna z różnych stron dobiegały sugestie, że wizyta może okazać się niebezpieczna, że nienawidzący Austriaków Serbowie zdolni są przygotować zamach, że nie zapewniono odpowiednich środków bezpieczeństwa na trasie przejazdu pary przez mias...
„Wspaniała opowieść o sile rodziny, o miłości i oddaniu”. Kinga Preis[1]
Twórczość Ałbeny Grabowskiej fascynuje, wzrusza, zaskakuje… Przekonałam się o tym nie po raz pierwszy. Mam bowiem za sobą lekturę wcześniejszych utworów pisarki – „Coraz mniej olśnień” z zaskakującym i wbijającym w fotel zakończeniem, „Lotu nisko nad ziemią” poruszającego każdą strunę duszy i zmuszającego do refleksji nad złożonością ludzkiej psychiki, a przede wszystkim I tomu fenomenalnej sagi rodzinnej „Stulecie Win...
Historię piszą zwycięzcy, a zwycięzcom nie mogło być po drodze z Brygadą Świętokrzyską, dla której od początku aż do samego końca wrogiem był nie tylko Hitler, lecz również Stalin, wojsko sowieckie, Armia Ludowa i komunistyczna partyzantka. Nigdy nieuznana za oficjalną część polskich sił zbrojnych, brygada musiała liczyć tylko na siebie, nie dostała żadnego wsparcia ani w postaci broni, ani zaopatrzenia, ani środków finansowych. Wycofując się z Polski przed ofensywą radziecką i próbując dotrzeć ...
Recenzuje: Tymoteusz Wronka
Około dziesięciu lat temu Jacek Dukaj napisał esej pt. „Lament miłośnika cegieł”, odezwę-manifest wskazującą, iż nadal istnieje potrzeba tworzenia epickich, rozlanych na setki stron fabuł, nieobecnych we współczesnej polskiej prozie głównego nurtu. Złośliwi mogą twierdzić, że próbował uzasadnić powstanie swojego „Lodu”, w istocie jednak zdiagnozował sytuację na rynku wydawniczym, wymieniając autorów, którzy doskonale czują się w krótkiej formie, ale przechodząc...
Dodany: 11.03.2015
|
Autor: imarba
Ukraina nie jest miejscem, jest stanem umysłu; a choć to już powiedzenie wyświechtane i nie wnosi wiele nowego, w tej sytuacji oddaje to, co chcę powiedzieć, bo Ukraina nie jest tylko państwem, kawałkiem mapy, jakąś geografią zaplątaną w historię. Ukraina to niezabliźniona od stuleci rana, to tęsknota, ta romantyczna i ta prawdziwa. To sienkiewiczowskie Dzikie Pola, ale i banderowcy, to akcja „Wisła” i UPA, romantyczne czy wręcz romansowe opowieści o Kozakach i tęskne dumki, ale też domy zostawi...
„Dom z witrażem” jest niczym ciepły sweter – to lektura idealna na długie zimowe wieczory, deszczowe jesienne popołudnia i zimne dni przedwiośnia. Otula nas ciepłem nostalgii, pozwala zapomnieć o rzeczywistości i podążyć ulicami Lwowa, wspiąć się po schodach starej kamienicy, zajrzeć do ciasnego mieszkania, gdzie mieszkają obok siebie Prababka, Babka, Mama i ona – autorka. Losy tych czterech kobiet żyjących pod jednym dachem, kobiet, które jednocześnie kochają się i nienawidzą, splatają się w ni...
Dodany: 04.01.2015
|
Autor: olina
Nie czytam zbyt wielu powieści historycznych. Filary ziemi i Krzyżowiec wystarczyły mi na wiele miesięcy (słabo napisane i rażące brakiem wiarygodności obyczajowo-historycznej). Wreszcie przyszła pora na kolejną próbę: „Narodziny imperium”. Conn Iggulden napisał je zainspirowany „Tajną historią Mongołów”, spisaną na polecenie Czyngis-chana w języku mongolskim. Choć wersja oryginalna przepadła, to ocalał dokument zapisany fonetycznie po chińsku. Autor korzystał z angielskiego przekładu kroniki, a...
Akcja "Legionu" zaczyna się we wrześniu, tuż po napaści Rosji sowieckiej. Wojna się już właściwie skończyła, a zaczęła się okupacja niemiecka z jednej i sowiecka z drugiej strony, rząd polski opuścił kraj, armia została rozbita i pytaniem podstawowym jej dowódców jest: komu się poddać, komu dać się rozbroić, Niemcom czy Sowietom, by w końcu oddać się w ręce Sowietów, co, jak już wszyscy wiemy, skończyło się dla tysięcy strzałem w tył głowy i wspólnym grobem w Katyniu.
Bohaterowie - mając świa...
Dodany: 23.02.2014
|
Autor: dot59
Trafiło mi się ostatnio po kolei kilka pozycji opisujących wojenne i powojenne losy ludzi zamieszkujących pogranicza. Początkowo sądziłam, że „Niebko” należałoby zaliczyć do tej samej kategorii, co cały gliwicki cykl Bienka.
A jednak lokalizacja wioski, w której wychował się Willi Keller, zdeterminowała los jego i jego potomków w sposób całkiem odmienny. Zresztą w odróżnieniu od Piontków i Ossadników, których nazwiska jasno świadczą o tym, że ich przodkowie przynajmniej w połowie nie byli na...
Dodany: 22.10.2013
|
Autor: epikur
150 lat po wybuchu powstania styczniowego do sprzedaży trafiła książka Elżbiety Szczęsnowicz pt. "Powstali 1863". Nie byłoby w tej wiadomości nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nie jest to pozycja popularnonaukowa, lecz powieść historyczna. A beletrystyka opisująca ten temat jest znana głównie z zamierzchłych już dziś czasów, kiedy swoje dzieła wydawali Żeromski, Orzeszkowa czy też Prus. Czas więc na coś nowego...
Dla osób uczulonych na historię już samo zetknięcie się z tytułem, a także próba ...
Dodany: 30.06.2013
|
Autor: Oio
Bardzo lubię czasy Tudorów, choć może niekoniecznie chciałabym żyć wtedy na angielskim dworze (zdecydowanie zbyt łatwo było stracić głowę). A Hilary Mantel dostała już dwie nagrody Bookera - właśnie za powieść "W komnatach Wolf Hall" i za jej kontynuację, "Na szafocie". Nie mogłam przepuścić takiej okazji.
Wszyscy to znamy, lepiej lub gorzej. Każdy uczył się na historii o Henryku VIII i wie, że aby móc rozwieść się z Katarzyną Aragońską i poślubić Annę Boleyn (która miała dać mu upragnionego...