Dodany: 03.10.2017 13:05|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

„Couchsurfing w Iranie” Stephana Ortha – patronat


Couchsurfing w IranieCouchsurfing w Iranie. (Nie)codzienne życie Persów Stephana Ortha to książka zapalonego podróżnika, autora wielu książek podróżniczych i redaktora. Ukazała się dzisiaj (3 października) nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Biblionetka objęła ją patronatem. 

Małe swobody i wielkie tęsknoty Irańczyków

Porywająca opowieść o pozornie nieprzystępnych ludziach, którzy okazują się mistrzami gościnności. Dziennikarz i podróżnik Stephan Orth, wyrusza w niecodzienną wyprawę, podczas której gubi przywieziony z Europy bagaż stereotypów. Ujmujący Persowie odkrywają przed nim swoje sposoby na obchodzenie rygorów totalitarnego reżimu. Orth błyskotliwie i z humorem relacjonuje swoje przygody: od potyczki z władzami o przedłużenie wizy, przez bikini party w pobożnym Meszhedzie, po 10-dniowe udawane małżeństwo. Ponadto rozwiązuje dwie zagadki: jak miejscowym udaje się kupić w aptece wódkę i dlaczego tak kochają zespół Modern Talking.

Couchsurfing to dosłownie surfowanie po kanapach, czyli korzystanie z bezpłatnego noclegu dzięki czyjejś gościnności. To również świetny sposób na poznawanie nowych miejsc oczami ich mieszkańców. Orth celowo wybiera Iran – jedyny kraj, w którym couchsurfing jest zakazany. Okazuje się jednak, że „nie ma złych miejsc, kiedy podróżujesz, żeby spotkać się z ludźmi”.

 

Couchsurfing w Iranie jest książką nie tylko dla grobtroterów. To opowieść o Irańczykach, absurdach współczesnego Iranu i ludziach, którzy potrafią sobie w tej rzeczywistości radzić. Koniecznie trzeba przeczytać”.

Dr Elżbieta Lisowska, iranistka, podróżniczka

„Gdzie sprzedaje się podróbki dresów Didas i kalkulatorów Casho? W jaki sposób mieszkańcy zdobywają 96-procentowy alkohol etylowy? Dlaczego Irańczycy uważają, że nakręcili pierwszy w historii film animowany? Dowiedziałem się tego, dzięki fascynującej podróży przez kraj, w którym zdaniem autora można być wolnym jedynie wtedy, gdy otaczają cię mury”.

Jakub Porada, dziennikarz i podróżnik, TVN24 i TTV

 

„Zrozumieć Irańczyków mieszkając w hotelach i jedząc jedynie w restauracjach – to ślepa uliczka. Jedyna właściwa droga do zrozumienia podziału na dwa światy – zewnętrzny i wewnętrzny - wiedzie poprzez ich domy. Couchsurfing w Iranie to bardzo merytoryczna podpowiedź jak naprawdę poznać Iran”.

Artur Orzech, iranista, dziennikarz

 

„Interesująca, autentyczna, pokazująca ludzką twarz Iranu”.

„Focus”


„Po lekturze tej książki nie sposób nie zakochać się w tych niezwykle gościnnych ludziach”. „Frankfurter Neue Presse”

 

„Dobre dziennikarstwo może objawić się także w książce podróżniczej. Doświadczenia Ortha z pobytu w prywatnych domach Irańczyków mówią o ich kraju więcej niż większość przenikliwych analiz politycznych”. 

„Stern”


„Orth jest tak poruszony gościnnością Irańczyków, że jego entuzjazm udziela się czytelnikowi, który łapie się na tym, że poważanie zaczyna rozważać wyjazd do Iranu”. 

„Neue Presse”

 

 

Stephan Orth (ur. 1979) – jest zapalonym podróżnikiem, od 2003 roku zafascynowanym couchsurfingiem – odwiedził w ten sposób ponad 30 krajów i podejmował gości z całego świata. Redaktor działu „Podróże” w internetowym wydaniu tygodnika „Der Spiegel”. Autor książek podróżniczych, kilkukrotnie wyróżniony nagrodą Columbus. Jego książka Couchsurfing w Iranie znalazła się na  liście bestsellerów dziennika „Der Spiegel” i utrzymywała się na niej przez 70 tygodni.

Seria Mundus: w serii ukazują się najciekawsze, zagraniczne tytuły z literatury faktu. To teksty najlepszych reportażystów i dociekliwych obserwatorów współczesnego świata. Przedstawiają oni istotne problemy, nietypowe zjawiska i nietuzinkowe postacie. Prezentowane w serii książki – niezależnie, czy dotykają trudnych i bolesnych spraw, czy raczej bawią i dostarczają rozrywki – łączy rzetelne podejście do tematu i żywy, literacki język.

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Meszuge 03.10.2017 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Couchsurfing w Ira... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Może to i ciekawe, ale... co to jest "Couchsurfing"i w jakim to narzeczu?
Użytkownik: WiadomościOpiekun BiblioNETki 04.10.2017 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Może to i ciekawe, ale...... | Meszuge
W wiadomości jest wyjaśnienie:
"Couchsurfing to dosłownie surfowanie po kanapach, czyli korzystanie z bezpłatnego noclegu dzięki czyjejś gościnności".

Pozdrawiam
Weronika
Użytkownik: ahafia 04.10.2017 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Może to i ciekawe, ale...... | Meszuge
Nazwa angielska, bo to taki dość międzynarodowy, przydatny w podróżach język, a znana tym, którzy sami sobie organizują wyjazdy. Polega to na tym, że oddajemy wolne łóżko we własnym mieszkaniu gościom ze świata, a w zamian, sami wybieramy sobie jakąś kanapę w interesującym nas miejscu. Wszystko bez pieniędzy. Dzięki podobnemu układowi mieszkałam w kilku atrakcyjnych miastach Europy, w budynkach, które, gdy są regularnymi hotelami, kosztują krocie, bo raz trafił mi się działający kościół, a innym razem siedemnastowieczna kamienica w centrum Genui. Największą wartością takiego podróżowania jest poznawanie ludzi i ich kraju od codziennej, zwyczajnej, nieturystycznej strony.

Sama recenzja, jak spod pióra Nogasia, a książka do schowka.
Użytkownik: bluejanet 05.10.2017 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Couchsurfing w Ira... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Przeczytalam juz jakis czas temu na niemieckim bruku - polecam :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: