Recenzja oficjalna PWN
Recenzent: Martyna Kardyś

Podróże w czasie inspirują od wieków. Każdy chciałby cofnąć się w czasie, aby móc postąpić inaczej w danej sytuacji czy uratować bliską osobę. Wszystko to przełożyło się na mnóstwo teorii i wyobrażeń, jak takie przeskoki w czasie mogłyby wyglądać. Elisa Puricelli Guerra postanowiła wykorzystać jedno z możliwych wytłumaczeń i umieściła je w „Orzechowej czarownicy”.

Hazel jest sierotą. W ciągu kilkunastu lat swojego życia była już u kilku rodzin zastępczych, jednak żadna nie przygarnęła jej na stałe. Pewnego dnia adoptował ją pewien architekt z Londynu. Pan Grymes to bardzo zajęty człowiek, dlatego pod jego nieobecność pieczę nad dziewczyną sprawuje sekretarka. Bohatera nie może zadomowić się w nowym miejscu, ma problemy z rówieśnikami, a do tego przyciąga ją tajemniczy ogród zamknięty na cztery spusty. Kluczem do rozwikłania wszystkich tajemnic okaże się nieśmiały chłopak ze szkoły.

Książka nie należy do najdłuższych (liczy jedynie 178 stron), jednak kryje w sobie wiele interesujących treści, które pochłaniają czytelnika od pierwszych kartek. Fabuła jest ciekawa, przemyślana i kompletna. Autorka znalazła miejsce nawet na elementy naukowe, które nie nudzą, a inspirują do samodzielnego zgłębiania wiedzy. Elisa Puricelli Guerra starannie dawkuje informacje, dlatego z napięciem czeka się aż do ostatnich zdań książki, gdzie wszystko jest wyjaśnione.

Mimo krótkiej treści autorka serwuje czytelnikowi kilka wątków. Głównym jest przeznaczenie Hazel powiązane z tajemniczym ogrodem. Jednocześnie to punkt wyjścia do historii miejsca, do którego trafia dziewczyna czy podróży w czasie. Nie zabrakło również wątku nastoletniej miłości, który jest nienachalny i oddaje uroki młodzieńczego uczucia. Mamy tutaj też chorobę bliskiej osoby czy traumy z przeszłości. Niewiarygodna opowieść ma swoje rzeczowe wytłumaczenie, co czyni ją ciekawszą w odbiorze.

Główni bohaterowie, czyli Hazel i Colin, to postacie, z którymi może zidentyfikować się większość nastolatków. Oboje z problemami i pewnymi tajemnicami trzymają się na uboczu społeczności szkolnej. Różnie radzą sobie z emocjami związanymi z dojrzewaniem. Wszystko to przekłada się na bardzo naturalny odbiór postaci, nie wydają się oni postaciami fikcyjnymi, raczej osobami, które znamy z własnego otoczenia. Mimo małej objętości książki Elisa Puricelli Guerra zadbała także o postacie drugoplanowe. Dostajemy o nich mało informacji, jednak to wystarczy, aby móc zbudować sobie ich obraz.

Mocny atut stanowi oprawa graficzna. Klimatyczna, komiksowa okładka zachęca do zapoznania się z treścią. Krótkie rozdziały ułatwiają natomiast czytanie, dzięki czemu młodszy czytelnik nie zdąży się znudzić. Kompaktowe wydanie zmieści się wszędzie, dlatego z powodzeniem można zabrać książkę ze sobą.

„Orzechowa czarownica” to interesująca reprezentantka literatury młodzieżowej. Nie jest zbyt cukierkowa, wątki nie są męczące, a całość przyjemnie się czyta. Autorka zadbała o kompletne zakończenie, dlatego po lekturze nie pozostaje niedosyt. Historia przypadnie do gustu również starszym czytelnikom, dlatego warto dodać tę pozycję do domowej biblioteczki.

Ocena recenzenta: 5/6