Dodany: 17.12.2023 21:34|Autor: porcelanka

Niedokończone opowieści


Jane Austen zmarła w wieku niespełna 42 lat i pozostawiła po sobie nie tylko powszechnie znane powieści, ale również niedokończone utwory. Prace nad „Sanditon” przerwała jej śmierć, „Watsonów” nigdy nie skończyła z nieznanych przyczyn, a „Lady Susan” to wczesna w dorobku pisarki powieść epistolarna, której nie wydano za życia Austen. Te trzy – w zasadzie krótkie – utwory zostały wydane w nowym tłumaczeniu – Doroty Tukaj – przez wydawnictwo MG.

„Lady Susan” to opowieść o podstępnej i pełnej uroku uwodzicielce, która po śmierci – znacznie starszego od siebie – męża szuka najlepszego rozwiązania własnej sytuacji życiowej. Z jednej strony pragnie wydać za mąż młodą i niekochaną córkę, z drugiej sama chętnie zawarłaby ponowne małżeństwo – jednak z mężczyzną nie tylko bogatym, ale i przystojnym. Akcja powieści rozwija się za pośrednictwem wymienianych listów, a tytułowa postać w korespondencji do przyjaciółki nie ukrywa swoich prawdziwych zamiarów. Rodzina męża Lady Susan, u której ta się zatrzymuje, przeżywa nie lada obawy, widząc jak ta zaleca się do dużo młodszego brata pani domu. I chociaż rozwój zdarzeń jest dość przewidywalny, a charakter głównej bohaterki nieco jednoznaczny, to jest to ciekawy przykład początków prozy Austen. Widać po tej próbce, jak bardzo rozwinęła się pisarka i jak ewoluował jej styl pisania.

Niedokończone „Sanditon” i „Watsonowie” (tych ostatnich wydawnictwo zdecydowało się oddać czytelnikom w wersji dokończonej przez anonimową autorkę) to historie, które są o dużo bliższe miłośnikom Jane Austen. Rozwijają się w kręgach małych społeczności, a ich bohaterkami są młode panny na wydaniu. Pozornie romansowy wątek ma charakter czysto praktyczny – małżeństwo w XIX wieku jest nie tylko życiowym celem kobiet, ale gwarantuje w wielu przypadkach spokojną i miarę pewną przyszłość (chociaż jest to epoka, w której śmierć przy porodzie jest ryzykiem wpisanym w życie mężatek). Jak zauważy jedna z bohaterek „Watsonów” - „musimy powychodzić za mąż. Jeśli chodzi o mnie, całkiem dobrze radzę sobie jako panna” [1]. Z drugiej strony jej siostra – główna bohaterka, która dzieciństwo i wczesną młodość spędziła jako wychowanka zamożnego wujostwa, a smutną odmianę losu i wypadnięcie z łask przyniosło jej niespodziewane powtórne zamążpójście ciotki – powie: „żeby być tak upartą w dążeniu do małżeństwa – żeby gonić za mężczyzną jedynie ze względu na jego pozycję – to po prostu wstrząsające, to mi się w głowie nie mieści. Prawda, że ubóstwo jest wielkim złem; ale dla kobiety wykształconej i uczuciowej nie powinno, wręcz nie może być złem największym. Wolałabym raczej zostać nauczycielką w szkole – a gorszego zajęcia nie umiem sobie wyobrazić – niż poślubić mężczyznę, którego nie lubię” [2]. Rozdziały „Watsonów” napisane przez Austen są zaledwie zalążkiem powieści, chociaż można już poczynić pewne przypuszczenia co do dalszego rozwoju akcji. Ciąg dalszy dopisany w późniejszych latach nie ma w sobie już nic ze stylu pisarki i jest jedynie próbą dokończenia historii.

„Sanditon” traktuje o nadmorskim, rozwijającym się dopiero uzdrowisku i relacjach towarzyskich zawiązujących się w nowej społeczności. Ostatnia powieść Austen skrzy się charakterystycznym dla autorki humorem i zachwyca świetnie skonstruowanymi postaciami. Akcja urywa się nagle i pozostawia czytelnika z poczuciem żalu. Brak ciągu dalszego jest jednym z najbardziej dotkliwie odczuwalnych w historii literatury. Chciałoby się dalej zanurzać w tę historię, śmiać z jej bohaterów i chłonąć klimat powieści.

„Lady Susan. Sanditon. Watsonowie” to niewątpliwa gratka nie tylko dla miłośników prozy Austen. Nawet w oderwaniu od twórczości pisarki czyta się je z zaciekawieniem i uśmiechem. To opowieści z czasów nie tak odległych historycznie, ale jakże różnych od współczesności. Konwenanse, podróże bryczkami i powozami – to świat, który miał zupełnie inny rytm i koloryt. Czy warto tęsknić za czymś, czego się nie przeżyło? Nie wiem. Ale na pewno warto poznać te czasy na kartach książek.

[Recenzja opublikowana na innych portalach czytelniczych]

[1] Jane Austen, „Lady Susan. Sanditon. Watsonowie”, tłum. Dorota Tukaj, wyd. MG 2023 , s. 151.
[2] Tamże, str. 152.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 329
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: