Dodany: 14.04.2024 11:58|Autor: Asienkas

Księżniczka żywych i zmarłych


Typ recenzji: oficjalna PWN
Recenzent: Asia Czytasia (Joanna M.)

„ - Wyrzućcie no ją, tego wyrzutka. Porzućcie no ją, tego odrzutka.
Stąd też wzięło się moje imię Bari” [1].
Bycie siódmą córką w kulturze, w której czeka się na męskiego potomka, nie zwiastuje życia pełnego miłości. Jednak Bari pokornie przyjmuje to, co zgotował jej los. Głód w rodzinnym kraju, wygnanie, emigrację, ciężką pracę, a momentami walkę o przeżycie. Niezwykła dziewczynka mająca kontakt ze światem duchów, karmiona opowiadanymi przez babcię legendami o księżniczce, która wyrusza w trudną podróż, poszukując życiodajnej wody. Mit o Bari jest mocno zakorzeniony w kulturze koreańskiej, a Hwang Sok-Yong napisał jego współczesną wersję. Oddając ducha obecnych czasów, snuje opowieść o ucieczce, wrogości wobec obcych, samotności w wielokulturowym świecie, o woli przetrwania, ale też o dobroci i i przywiązaniu.

„Księżniczka Bari” zaskoczyła mnie swoim kosmopolitycznym charakterem. Literatura Dalekiego Wschodu, którą do tej pory czytałam, pokazywała raczej lokalny rys. Tu go nie brakuje, ale autor wykorzystuje go, aby ukazać tematy uniwersalne, nie dotyczące wyłącznie Korei. Ów kraj widzimy w okresie dzieciństwa głównej bohaterki, a także obecny jest w nawiązaniu do wspomnianego mitu. Natomiast analogicznie do legendarnej postaci, Bari z książki wyrusza na wędrówkę. Wędrówkę wymuszoną głodem i sytuacją polityczną w rodzinnych stronach. Wędrówkę naznaczoną i okrucieństwem, i dobrocią. Wędrówkę przez granice państw, ale też na granicy świata żywych i zmarłych. W jej trakcie Bari nie porzuca własnych korzeni, lecz jest otwarta na inne wpływy, kultury. W pewnym momencie zastanawia się, po co w ogóle powstały granice. To chyba było dla mnie najważniejsze miejsce w tej powieści. To ono oddaje jej sens. Hwang Sok-Yong pokazuje, jak bezsensowna jest wzajemna nienawiść, uprzedzenia, poucza, że nie powinno oceniać się czyjejś kultury. Na przykładzie wykreowanych przez niego bohaterów widzimy też, że ona się zmienia, adaptuje do otoczenia. Wspaniała jest tolerancja, jaką Bari otacza ludzi, mimo doznanych krzywd. Postawa godna podziwu.

Piękna książka. Jedna z tych, która czaruje delikatnością, ale nie traci przy tym mocy wyrazu. Czasami bolesna, wzruszająca, a czasami optymistyczna. Główna bohaterka jest wyjątkowa dzięki swoim niezwykłym umiejętnościom, ale również dzięki postawie, którą niewątpliwe imponuje czytelnikom. Jest to powieść mądra, która zaserwuje też mnóstwo wzruszeń. Przeczytałam ją z ogromną przyjemnością.

[1] Hwag Sok-Yong, „Księżniczka Bari”, przeł. Dominka Chybowska-Jang, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2023, s. 10.

Ocena recenzenta: 5,5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 32
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: