Dodany: 16.05.2024 18:34|Autor: rollo tomasi

Czytatnik:

1 osoba poleca ten tekst.

Jednostkowy kryzys czytelnictwa cz. XXVIII


Dziś wypadałoby przekazać kilka półprawd na temat literatury tanzańskiej. Jak się okazuje, Tanzania jest 5. najliczebniejszym krajem Afryki (po Nigerii, Etiopii, Egipcie, DR Kongo), a nie wiemy o niej w zasadzie nic.

Sytuacja powoli zaczyna ulegać zmianie, a to głównie dzięki Gurnah Abdulrazak który dwa i pół roku temu dostał nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. W tym roku ukazuje się już jego trzecia książka w Polsce, napisana 30 lat temu, ale żeby było śmieszniej, najwspółcześniejsza tematycznie, bo dotycząca obecnych migrantów z Afryki w Wielkiej Brytanii; dlatego przed jej lekturą odświeżam temat książki chronologicznie najnowszej, ale z tych obecnie dostępnych po polsku obejmującej kawałek historii ze środka gurnahowskiej trylogii. Druga wydana w Polsce książka Gurnaha z kolei Raj (Gurnah Abdulrazak) objęła okres najstarszy, bo przełom XIX i XX wieku.

Powróceni (Gurnah Abdulrazak) dotyczą kolonialnego epizodu z funkcjonowania Tanzanii jakim była Niemiecka Afryka Wschodnia - a także losów międzywojennych i powojennych. Okazuje się, że Tanzania składała się z kontynentalnej Tanganiki i wyspiarskiego Zanzibaru. Zanzibarem jak to wyspą interesowali się inni słynni wyspiarze, czyli Brytyjczycy i to oni dali Niemcom błogosławieństwo do przejęcia kontynentalnej Tanganiki w zamian za zachowanie wyspy. Po I wojnie układ sił oczywiście się zmienił, ale nie wychodźmy przed szereg.

Niemcy w Deutsch-Ostafrika prowadzili dość brutalne rządy wykorzystując do pomocy werbowanych lokalnie najemników zwanych Schutztruppe lub askarysami. Z przeanalizowanych w książce przykładów można przedstawić jeden, który wykaże następującą różnicę miedzy nimi a Anglikami: Niemcy likwidowali i zamykali tanganickie cmentarze znajdujące się zbyt blisko miasta lub w jego centrum; Brytyjczycy dopuszczali ich istnienie, ale zakazywali ich rozbudowywania. Dobrze to pokazuje różnicę w mentalności kolonizatorów - niszcząc cmentarze Niemcy niszczyli niejako przeszłość, wybiegając w stronę jedynej świetlanej przyszłości pod flagą Niemiec. Pragmatyczni Brytyjczycy znajdywali w swoim stylu drogę środka- progres, ale bez przepracowywania się. Niemcy szczepili i leczyli Afrykanów walcząc z lokalnymi zabobonami, wprowadzali tam zachodnią cywilizację pod rygorem pruskim, stosowali też metodę dziel i rządź, podobnie zresztą jak inni kolonizatorzy toczyli zaciekłe walki z lokalnymi plemionami, ludami, narodami i politycznymi powstańcami. Brytyjczyków interesowały głownie naturalne zasoby i sposoby ich bezwysiłkowej eksploatacji. Nie mogło zabraknąć u Gurmaha znanego nam z prozy innego noblisty powstania Mahdiego, a także nadoceanicznej Mombassy.

Stolicą Tanzanii jest znajdująca się głębiej na kontynencie Dodoma i w książce miasto owe się przewija, ale okazuje się, że bardziej praktyczne znaczenie ma największe miasto i port Dart es Salaam, co zbliża Tanzanię do Brazylii.

Strategicznym bohaterem "Powróconych" jest pojawiający się dopiero na jakiejś 80. stronie Hamza, młody najemnik Schutztruppe, który nie mając wojskowego talentu staje się służącym niemieckiego oficera, pogardzanym przez kolegów. Gdy po działaniach wojennych (wybucha I wojna światowa, niemieccy kolonizatorzy walczą z angielskimi) zostaje ranny odłącza się od partyzantów i przybiera osiadły tryb życia w niewymienionym z nazwy mieście. Nie będę zdradzał wielu fabularnych szczegółów, ale po tym burzliwym epizodzie akcja "Powróconych" gwałtownie zwalnia i powieść zaczyna nabierać charakteru społeczno-obyczajowego, a przemiany kraju pokazywane są na konkretnych przykładach w losach drugo- i trzecioplanowych bohaterów. Ten uczy się alfabetu. Tamten rozwija przedsiębiorstwo. Kolejny jeździ po świecie, pojawiają się historycznie nowe środki transportu. Drugim strategicznym bohaterem "Powróconych" jest Ilyas, który funkcjonuje jako cień lub powidok Hamzy; gdy Ilyas znika, pojawia się Hamza, nie mają ani jednej wspólnej sceny, ale obaj służyli w S chutztruppe i obaj związani są z Afiją - jeden jako jej brat, drugi jako przyjaciel. Psychologiczna więź łącząca rozdzielone rodzeństwo przerwana zostaje przez Hamzę,który wpierw zastępuje jej brata, a z czasem jego funkcja zmienia się na taką, której rodzeństwu sprawować nie wypada. Hamza opisywany jest jako bohater pozytywny, w każdym razie budzący sympatię. Nad losami Ilyasa zawieszony jest jednak jakiś zagadkowy mrok, który wyjaśniony zostanie w finale i tutaj nie ma co psuć zabawy zdradzać co chodzi, ale miedzywojenne losy Niemiec są znane - Gurnah odkrywa jednak dla nas los Afrykanów i tu jego literacka i encyklopedyczna zasługa.

"Powróconych" nie sposób nie polecić. Gdy już przyjmiemy do wiadomości, że to nie o dzisiejszych czasach jest mowa i przekonamy się do czytania o rzeczach nieznanych, wsiąkniemy i w moment dziejowy i w klimat, i będziemy chcieli wiedzieć o nich więcej.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 92
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: