Dodany: 17.01.2005 13:22|Autor: lady P.
Życie z blondynką
Od czasu, gdy przeczytałam "Dziennik Bridget Jones", wyszukuję książki napisane w podobnym stylu. Efekty tego są różne, zazwyczaj niestety mizerne, więc z nieufnością sięgnęłam po kolejne czytadło.
Książka Ewy Manasterskiej zaskoczyła mnie jednak przyjemnie. Dowcipnie napisana, przy niektórych fragmentach śmiałam się nawet na głos, co raczej rzadko mi się zdarza podczas czytania. Opowiada o Ewelinie i Jakubie oraz ich znajomych. Najbardziej rozbawiło mnie, że w tej książce to Jakub bardziej przypomina Bridget Jones niż Ewelina. Książka nie porywa, ale dobrze się ją czyta.
Polecam!!!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.