Dodany: 21.12.2015 13:02|Autor: bambi12

Rozpad psychiczny człowieka


Główny bohater, Elchanan Gil to lekarz psychiatrii, który nie może wymazać ze swojej pamięci niemiłych wspomnień. Przyjaciel psychiatry, Joel radzi, żeby przeniósł się do innego miejsca. Wolne jest lokum w budynku naprzeciw jego mieszkania. A gdzie może być lepiej niż wśród znajomych. Jednak bohater nie zachowuje się całkiem normalnie. Co wieczór podgląda przez okno swych znajomych... Ten popularny w literaturze motyw jest tylko zalążkiem powieści. Codzienna praktyka Gila pozwala mu dogłębnie poznać zwyczaje panujące w domu Joela, a także dokładniej przyjrzeć się urodzie jego żony. Po śmierci mężczyzny na skutek tragicznego wypadku zajmuje jego miejsce. W krótkim czasie para oczekuje narodzin dziecka. Jednak wybór imienia dla potomka zmienia wszystko...

Omawiana tu pozycja wyszła spod pióra Jehudit Hendel dopiero w 2002 roku, jako ostatni jej utwór. Miała wtedy 76 lat. W dość krótkiej formie opisuje tu rozpad psychiczny człowieka, który żeni się z wdową po swoim najlepszym przyjacielu. Z kobietą, którą kochał od dawna. Ich małżeństwo jest nękane przez halucynacje i poczucie winy, istnieje w cieniu wyimaginowanej obecności zmarłego. Jednak głównym tematem wydaje się tu niezrozumienie. Sytuacja, w której bohater stoi oniemiały w obliczu swego życia, bez zdolności do rozumienia, wyjaśnienia, czy ma ono sens. Ten stan frustrującego braku zrozumienia przedstawiony został za pomocą stylu, który jeśli nawet dość często okazuje się dziwny, jest faktycznie zamierzony i skuteczny. Jednak trzeba podkreślić, że uważna lektura nie gwarantuje zrozumienia meritum, służy tylko jako bodziec do coraz głębszych poszukiwań wśród kolejnych, z pozoru niemających znaczenia historii. Innymi słowy, nie odnajdziemy tu racjonalnych wyjaśnień. Autorka podjęła jedynie próbę wyjaśnienia historii przez inne historie, a każda następna nasuwa kolejne pytania. Z drugiej strony połączenie ich wszystkich tworzy podtekst, który zwiększa zakres interpretacji rzeczywistości otaczającej bohatera...

Jehudit Hendel w "Szaleństwie psychiatry" traktuje drobne, peryferyjne historie swoich bohaterów w taki sposób, że stają się one centralne i znaczące. W prozie jej autorstwa dominują rozważania nad zrozumieniem istoty życia. Dusza ludzka jest uznawana za wielką tajemnicę, autorka zaś jeszcze bardziej wyostrza takie jej postrzeganie. Powieść łączy w sobie obraz żałoby z wytrwałą obserwacją rutyny. Ukazuje dowody rozpaczy, bólu i konfliktów. Można nazwać ją także niepokojącym połączeniem makabry i codzienności. Nieczęsto natkniemy się tu na nawiązania pisarki do jej pochodzenia żydowskiego, zarówno pod względem tematycznym, jak w kategoriach środowiska i atmosfery społecznej. Uwypuklone są za to rozważania o lojalności i wierności, emocjonalnych zmaganiach. Hendel skupia się ponadto na życiu osobistym bohaterów i ucieka od problemów politycznych czy narodowych. Jej powieść zbudowana jest wokół subtelnej zmiany percepcji, która od czasu do czasu, nieoczekiwanie wstrząsa czytelnikiem. Dodatkowo utwór wymaga od odbiorcy splecenia rozrzuconych wątków w celu określenia jego siły przekazu. W tym przypadku pomocne może okazać się uważne słuchanie narratora lub czujna obserwacja wydarzeń. Krótko mówiąc, należy rozważyć każdy szczegół roztropnie. Ponadto trzeba pochwycić rytm tej prozy, generowany przez niecodzienny styl charakteryzujący się powtarzalnością elementów słownych i brakiem wydzielenia dialogów. Trzeba przyznać, że na początku to niełatwe zadanie. Później jest już nieco lepiej, chociaż nadal nie można powiedzieć, że lektura należy do lekkich. A kiedy wreszcie wydało mi się, że wszystko już jest powiedziane i wyjaśnione – okazało się, że jednak wiele zostało jeszcze do odkrycia. I właśnie wtedy nastąpił koniec...


[Recenzję opublikowałam wcześniej na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 550
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: