Autor: nialla
Data dodania: 30.05.2014 16:00
„Była doskonała tak, jak diament jest doskonały: same ostre krawędzie i chłód.”
*
„WIDZISZ OŚWIETLONE OKNA I CHCESZ WIERZYĆ, ŻE KRYJĄ SIĘ ZA NIMI CIEKAWE HISTORIE. ALE WIESZ, ŻE TAK NAPRAWDĘ SĄ ZA NIMI NUDNE DUSZYCZKI, ZWYKLI KONSUMENCI ŻYWNOŚCI, KTÓRZY SWOJE INSTYNKTY BIORĄ ZA EMOCJE, A SWE KRÓTKIE ŻYWOTY ZA ISTOTNIEJSZE OD SZEPTÓW WIATRU.”
*
„Piwo w Ankh-Morpork ma szczególny smak, co pewnie wynika z jego związku z wodą. Niektórzy twierdzą, że przypomina bulion. Mylą się – bulion...
Autor: Stormbringer
Data dodania: 25.10.2017 13:50
Powieści wchodzące w skład poszczególnych cykli tematycznych w Świecie Dysku Terry'ego Pratchetta.
RINCEWIND
- Kolor magii
- Blask fantastyczny
- Czarodzicielstwo
- Eryk
- Ciekawe czasy
- Ostatni kontynent
- Ostatni bohater
- Niewidoczni Akademicy
ŚMIERĆ
- Mort
- Kosiarz
- Muzyka duszy
- Wiedźmikołaj
- Złodziej czasu
WIEDŹMY
- Równoumagicznienie
- Trzy wiedźmy
- Wyprawa czarownic
- Panowie i damy
- Maskarada
- Carpe Jugulum
STRAŻ MIEJSKA
- Straż! Straż!
-...
Autor: verdiana
Data dodania: 01.01.2018 19:14
Od roku 2018 zaczynam brać udział w wyzwaniu polegającym na czytaniu kanonu fantasy. ;) W momencie, kiedy zaczynam wyzwanie, mam za sobą dokładnie 30 pozycji z tej listy. Przeczytałam je, zanim się dowiedziałam o liście! Fan Drugiej Gildii. ;) Postanowiłam, że link do danej książki będę podawać wtedy, kiedy ją przeczytam.
1. Hobbit czyli Tam i z powrotem
2. Robert E. Howard, cykl Conan
3. Fletcher Pratt & L. Sprangue de Camp, cykl Przygody Harolda Shea
4. Clive Staples Lewis, cykl Opowie...
Autor: dot59
Data dodania: 30.04.2022 19:31
Oto porcja krótszych notatek z lektur, które nie załapały się na recenzje/pełnowymiarowe czytatki:
Muzyka duszy (powt.; ocena bez zmian)
Wiem, że nie po kolei: cykl o Śmierci należało zacząć od „Morta”. Ale stęskniłam się za „Muzyką duszy”, od której kiedyś zaczęłam swoją przygodę ze Światem Dysku. Po prostu uwielbiam te momenty, w których magowie sprawiają sobie skórzane płaszcze z ćwiekami, dżinsy i buty na koturnach (dopiero teraz zaczęłam się zastanawiać, jakiego kalamburu użył Pratchet...