Książka: Śląsk wymyślony

Michał Smolorz jest publicystą i producentem telewizyjnym, autorem wielu kontrowersyjnych przemyśleń o Górnym Śląsku, publikowanych w prasie ogólnopolskiej i regionalnej, a także filmów dokumentalnych, audycji i widowisk telewizyjnych. Szokuje nie tylko widzów i czytelników spoza Śląska, wobec których występuje jako konsekwentny rzecznik śląskiej odmienności. Bulwersuje też samych Ślązaków, którym bezlitośnie wypomina wszystkie przywary i słabości.


„Śląsk wymyślony” poruszy z pewnością i jednych i drugich, bo tezy autora są naprawdę szokujące: oto cały znany nam kanon śląskości, uważany dotąd za „prastarą tradycję”, okazuje się być dziełem dwudziestowiecznych twórców radiowych, filmowych i telewizyjnych, albo urzędowych propagandzistów. Czyż to nie wstrząsające? Jacy więc jesteśmy naprawdę?

Wbrew pozorom książka nie jest zwykłą publicystyczną prowokacją, to dzieło naukowe, szczegółowo udokumentowane, będące owocem jedenastoletniej pracy badawczej.

A przy tym czyta się znakomicie, bo autor nie tylko odziera nas z mitów, stereotypów i banałów. Opisuje też śląskość pełnowymiarową, taką jaka mu się marzy dla odzyskania raju utraconego.

[Antena Górnośląska, 2012]

Entuzjazm czerwca 1922 roku na polskim Śląsku trwał krótko. Niespełna pół roku po objęciu urzędu zmarł wojewoda Józef Rymer. [...] Ponieważ Rymer był przed wojną pierwszym i zarazem ostatnim Ślązakiem na stanowisku wojewody, zrodziło się przekonanie o upośledzeniu Ślązaków także w polskich warunkach. Pojawił się akcent: „zawsze obcy nami rządzili”. [...] Po przewrocie majowym tę misję otrzymał zaufany oficer Piłsudskiego Michał Grażyński, który pozostał na stanowisku przez 13 lat, aż do wybuc...