Autor: Czytam duszkiem
Data dodania: 12.03.2019 10:08
Nić Ariadny
Po „Nić Ariadny” Lidii Tasarz sięgnęłam po dość wyczerpującej emocjonalnie poprzedniej lekturze, ponieważ chciałam zwyczajnie zmienić klimat na nieco mniej forsujący. Uznałam więc, że sensacja przykuwająca moją uwagę może się do tego nadać idealnie. Jednak muszę się też przyznać, że zerkając na okładkę „Nici Ariadny”, wewnętrzny głos gdzieś w tyle głowy szeptał mi „Zostaw, daj sobie spokój, sięgnij po coś uznanego, kto to w ogóle jest ta Tasarz???” Ta, może niezbyt znana, Tasarz pot...