W książce "Sandworm. Nowa era cyberwojny i polowanie na najbardziej niebezpiecznych hakerów Kremla" autor Andy Greenberg bierze pod lupę rosyjskich hakerów i ślady ich działalności na terenie Estonii, Gruzji i Ukrainy. Była ona widoczna już od 2014 roku, ale kulminacja miała miejsce w 2017 roku, kiedy uwolnione zostało złośliwe oprogramowanie znane jako NotPetya paraliżujące jedne z największych światowych korporacji.
W epicentrum ataku na Ukrainie, przestały funkcjonować bankomaty, koleje i poczta. W szpitalach zapanowała całkowita ciemność. NotPetya spowodowało na całym świecie szkody szacowane na dziesięć miliardów dolarów, zapisując się jako największy cyberatak w historii.
Za tymi atakami stała grupa hakerów o nazwie Sandworm, szybko zyskująca reputację najniebezpieczniejszych cyberprzestępców w historii. Pozostając na usługach rosyjskiej agencji wywiadu wojskowego, stanowią wytrwałą, wysoko wykwalifikowaną, finansowaną przez rząd siłę. Swoje ataki kierują zarówno przeciwko rządom, jak i sektorowi prywatnemu, przeciwko wojsku, jak i cywilom.
Andy Greenberg sprawdza, co wiadomo na temat tej elitarnej jednostki, starając się sprecyzować ich motywy, plany i potencjał zniszczeń, którego pewnego dnia mogą dokonać. Omawia ataki prowadzone przez tę grupę przede wszystkim w Gruzji, Estonii i na Ukrainie (które dotknęły także Polskę). Stawia także pytania o to, co przywódcy państw i organizacji międzynarodowych mogą zrobić, aby jak najlepiej zadbać o bezpieczeństwo cywilów i struktur państwowych, jak i czy kontratakować i jakie mogą być skutki ewentualnego chybionego kontrataku.
"Znacznie więcej niż prawdziwy techno-thriller… wycieczka po krainie, która jest zarówno niewidoczna, jak i kluczowa dla codziennego życia każdej osoby żyjącej w XXI wieku".
"Los Angeles Times"
[Wydawnictwo Naukowe PWN, 2021]