Dodany: 24.08.2004 19:38|Autor: jaroslawczub

Książka: Sto lat samotności
García Márquez Gabriel

1 osoba poleca ten tekst.

Telenowela?


Tak! Ale w najlepszy gatunku. Szczególną uwagę należy zwrócić na obserwację postaci, bo można się nie połapać.

Tuż po przeczytaniu byłem zadowolony, że już skończyłem. Po jakimś czasie dochodzę do wniosku, że jeszcze kiedyś do niej wrócę. Czy na jej podstawie powstał film?

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 16503
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: Olutka 24.08.2004 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! Ale w najlepszy gatu... | jaroslawczub
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym, by ktoś nazwał "Sto lat samotności" telenowelą. Marquez-mistrz realizmu magicznego twórcą telenoweli. Straszne.
Użytkownik: Olutka 24.08.2004 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze nigdy nie spotkał... | Olutka
Na miejscu Marqueza poczułabym się urażona.
Użytkownik: dagunia1 24.08.2004 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! Ale w najlepszy gatu... | jaroslawczub
Ależ to znakomity pomysł! Daleko bardziej interesujący, niż wszelkie peany ku czci Marqueza, które się tu z lubością zamieszcza.
Użytkownik: Olutka 24.08.2004 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ to znakomity pomysł!... | dagunia1
No jakoś trudno mi porównać tę niewątpliwie wielką książkę z pozbawionym głębi,tasiemcowym serialem.
Użytkownik: dagunia1 24.08.2004 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: No jakoś trudno mi porówn... | Olutka
A niby dlaczego? Byłaby to prześwietna groeska. Życie przecież smakuje najlepiej wówczas, gdy się z niego kpi. Nikt tu nie zaprzecza wielkości Marqueza, Szanowna Pani. My tylko chcemy mieć z tego pisarstwa trochę rozrywki. Bo powaga jest nudna i ciężkostrawna.
Użytkownik: nvq 09.03.2005 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: A niby dlaczego? Byłaby t... | dagunia1
elo, yo itp:)
uważam, że sto lat samotności nie może być nowelą. Trzeba odróżnić dwie różne gałązki kulturalne i ich zwolenników. Nie możemy ich wymieszać bo wszyscy ucierpią a nieliczni zwolennicy tego szalonego pomysłu nie zyskają nic poza większą ilością miejsca manewru wśród zmniejszonej liczby czytelników (tudzież oglądaczy:P) tego dzieła. eh te "baby":), wszystko chciałyby przekabacić na swoje:) Zrobienie ze "Sto lat samotności" noweli zabiłoby ją, obdarło z tej cudownej szaty, jaką jest wyobraźnia, która sprawia, że dla każdego ta książeczka wydaje sie inna. Myślę, że jest to jedyne słuszne zdanie, a poza tym tak twierdzi mój wójek hehehe prof. dr hab. Andrzej Borowski, wykładowca literetury na U.J.
papa. pozdr, nvq
P.S. W razie pytań piszcie na mail nvq@o2.pl
Użytkownik: xenofontpompka 04.12.2007 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! Ale w najlepszy gatu... | jaroslawczub
To prawda, myślę, że większość książek autorów iberoamerykańskich gdzieś tak po 150tej stronie zamienia się w telenowelę, w której nigdy nie można połapać się, kto jest kim. Ale nie zmienia to faktu, że "Sto lat samotności" mi się podobało. Niestety, tylko do 150tej strony. Dalej nie byłam w stanie, ale jeśli ktoś nie gubi się w gąszczu imion, nazwisk, wujków i pociotków, to podziwiam. Ogólnie - książka ma swój klimat.
Użytkownik: carmaniola 05.12.2007 09:42 napisał(a):
Odpowiedź na: To prawda, myślę, że więk... | xenofontpompka
>większość książek autorów iberoamerykańskich gdzieś tak po 150tej stronie zamienia się w telenowelę, w której nigdy nie można połapać się, kto jest kim.

Bardzo ciekawy wniosek. Wysnuty na podstawie?!
Użytkownik: jakozak 05.12.2007 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: To prawda, myślę, że więk... | xenofontpompka
Chyba jednak nie, bo telenowel nie znoszę, a iberoamerykańskich pisarzy "połykam" i długo potem rozmyślam. Oczywiście nie wszystkich. Ale Marquez na pewno do nich należy.
Czy Gra w klasy, Twoim zdaniem, Xenofontpompka, to też telenowela? W sumie obniżyłam jej w końcu ocenę do 4, ale do telenoweli, czy czegoś podobnego jest jej bardzo daleko.
To nie opisana tematyka decyduje, czy lektura jest dobra, a sposób napisania. Tak myślę. Właśnie o klimat między innymi chodzi.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: