Dodany: 06.09.2016 12:07|Autor:

Książka: Kownacka: Ta od Plastusia
Szmidt Olga
Notę wprowadził(a): sowa

1 osoba poleca ten tekst.

nota wydawcy


Maria Kownacka jest matką chrzestną dziecięcej wyobraźni wielu pokoleń. Któż bowiem nie czytał „Plastusiowego pamiętnika” czy „Rogasia z Doliny Roztoki”? A przecież obok tych dwóch stoją „Kajtkowe przygody”, „Dzieci z Leszczynowej Górki”, „Głos przyrody” i wiele innych.

Przez lata jednak pisarstwo nie było jej głównym zajęciem. Ta obdarzona ogromną wrażliwością społecznica w majątku męża swojej siostry prowadziła szkółkę dla dzieci z czworaków, czym zapracowała sobie na przezwisko „Siłaczka z Krzywdy”, pracowała w bibliotece naukowej Ministerstwa Reform Rolnych, należała do zespołu „Promyka” i tworzyła Teatr Baj.

Historia jej życia – obdarzonej bogatą wyobraźnią panienki wychowanej w dworku, potem tułającej się po rodzinie sieroty, wreszcie wojennej uchodźczyni i autorki dziecięcych bestsellerów – jak w zwierciadle odbija przemiany niespokojnego XX wieku: dwie wojny, burzliwe i pełne nadziei lata międzywojenne, upadek kultury ziemiańskiej i przejęcie władzy przez komunistów.

To opowieść o kobiecie, która nie skorzystała z wytyczonej drogi i pomimo trudności wybrała swoją ścieżkę. I gdzieś w głębi duszy do końca została małą dziewczynką, która kochała opowieści i przyrodę.

[Wydawnictwo Czarne, 2016]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 424
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: tilia8 21.08.2019 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria Kownacka jest matką... | sowa
Zastanawia mnie, czemu za biografię Marii Kownackiej zabrała się autorka, która przyznała w wywiadzie, że nie cierpiała Plastusia i bała się go. Skoro nie rozumie i nie lubi postaci Kownackiej, małe są też szanse, że zrozumie pisarkę. Chyba że chodzi o odreagowanie się, ale to mało chlubny cel. Susan Sontag nigdy nie pisała o tekstach, które jej się nie podobały, i to dobry wzór. Do tego co może młoda kobieta powiedzieć o pisarce, która przeżyła prawie wiek. Autorka biografii daje wyraz swojego niezrozumienia pisarki, między wierszamu lekceważąc jej uczucie do młodszego mężczyzny. Chciałabym poznawać życie Marii Kownackiej pióra innego autora, kochającego twórczość tej ważnej dla mnie pisarki.
Użytkownik: Raptusiewicz 21.08.2019 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zastanawia mnie, czemu za... | tilia8
Maria Janion pisała o nielubianym przez siebie Krasińskim, żeby przełamywać własne uprzedzenia, więc może to nie jest taki zły wzorzec :)
Użytkownik: tilia8 22.08.2019 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Maria Janion pisała o nie... | Raptusiewicz
Ale trudno wyczarować magię bez zachwytu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: