Dodany: 17.04.2004 11:40|Autor: brat_szekspira

Nikomu bym jej nie polecił!


Wiem, że jest to lektura obowiązkowa, która wiele osób bardzo ceni za to w jak piękny sposób potrafiła przedstawić społeczeństwo polskie w czasie wojny. Ale dla mnie była to książka, która zaliczyłbym do najbardziej nieciekawych jakie czytałem. Myślę, że tą opinią narażę się na przykre komentarze osób lubiących książkę Aleksandra Kamińskiego, ale w skali szkolnych ocen dałbym jej jedynkę.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 22524
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 25
Użytkownik: d_rex 14.07.2004 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
Masz rację- jest to lektura obowiązkowa i właśnie to niszczy jej piękno. Jest to jednak jedna z nielicznych lektur które przeczytałem nie "z musu" lecz dla czystej przyjemności czytania i to jeszcze przed "wymaganym terminem w szkole"...
Użytkownik: amoretka 14.10.2004 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację- jest to lektu... | d_rex
Jej piękno niszczy fakt, że stała się lekturą obowiązkową? Człowieku, zastanów się, co piszesz.
Użytkownik: d_rex 14.10.2004 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jej piękno niszczy fakt, ... | amoretka
Przepraszam! Źle się wyraziłem. Nie tyle "niszczy piękno" co... hmm... "włącza automatyczną niechęć" do tej książki. I to jest problem- jeśli komuś nie podoba się niejako "z góry" to i po przeczytaniu też prawie napewno się do niej nie przekona.
Użytkownik: kaszlący_potwór​ 14.10.2004 00:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
Masz, rację, Braciszku - nie dobrnęłam nawet do połowy. I wcale się tego nie wstydzę..;) Pozdrawiam.:)
Użytkownik: kaszlący_potwór​ 14.10.2004 00:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz, rację, Braciszku - ... | kaszlący_potwór​
korekta: za dużo tych przecinków w pierwszym zdaniu.;)
Użytkownik: d_rex 16.10.2004 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz, rację, Braciszku - ... | kaszlący_potwór​
Ale i nie masz się czym chwalić...
Użytkownik: amoretka 16.10.2004 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale i nie masz się czym c... | d_rex
Otóż to.
Może kiedyś jeszcze po nią sięgniesz, Potworku?
Użytkownik: KaDeKa 17.07.2005 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Otóż to. Może kiedyś jes... | amoretka
a ja tam uważam, że to jest najpiekniejsza lektura z tych, które do tej pory przeczytaam
pozdr
Użytkownik: Anitra 06.09.2005 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
Dla mnie jest to rewelacyjna książka. Ostatnio do niej wróciłam, bo byłam ciekawa jak go odbiorę po tylu latach. Po przeczytaniu nadal twierdzę, że jest to wspaniały i piękny utwór. Na pewno jeszcze sięgnę po niego w przyszłości. :)
Użytkownik: Olutka 06.09.2005 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie jest to rewelacy... | Anitra
Ja też jeszcze raz przeczytam. Czytałam dawno temu, w podstawówce i wówczas wywarła na mnie duże wrażenie. Zmieniła spojrzenie na wiele spraw.
Użytkownik: Natii 29.11.2006 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też jeszcze raz przecz... | Olutka
U mnie już od paru lat ta książka plasuje się na szczcie, czytałam ją już kilka razy. Trudno mi pojąć, że kogoś mogła znudzić (???). Ale cóż, o gustach się nie dyskutuje.
Użytkownik: ALIMAK 06.09.2005 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
A ja jeszcze nie czytałam tej książki. Nie była moją lekturą, a później jakoś się nie złożyło. W tym roku jest za to lekturą mojego brata, więc mu ją podkradnę i nadrobię zaległości:))
Użytkownik: anndzi 26.03.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jeszcze nie czytałam... | ALIMAK
Oj nadrób, nadrób alimaK. Na pewno nie pożałujesz.
Użytkownik: Zazdroska 22.11.2006 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
nie dziwię się różnych opini na temat tej książki. "Kamienie na szaniec" to moja lektura, którą właśnie przerabiamy na j. polskim. Przed rozmowa z moim nauczycielem uważałam, że to ksiażka nudna i dno na poziomie literackim. Forma - do kitu. Feliks W. Kres dzieli ksiażkę na formę i treść. Odwołam się właśnie do tego. Treśc jest interesująca. Dlaczego? Bo opowiada o prawdziwych wydarzeniach. Forma nie zadawalała mnie. Wiec myślę, że ksiażka ta nie jest dobra, jesli patrzy się na nią pod wzgledem literackim. Jednak ta powiesc zmotywowała Polaków. Dlaczego jakiś oddział nazwano "Zośka"? Było wiele wydań Kamieni na szaniec. Dziwne, ale kazde duże wydarzenie poprzedzały kolejne wydania. Czy ma to jakiś zwiazek? Owszem. Spójrzcie:
07.1943 r. - I wydanie Kamieni na szaniec
01.02.1944 r. - zamach na Kutscherę
06.1944 r. - II wydanie Kamieni na szaniec
01.08.1944 r. - Powstanie Warszawskie
1946 r. - Wydanie III Kamieni na szaniec
1944 - 1947 r. - Wojna domowa
1956 r. - IV wydanie Kamieni na szaniec
1957 r. - V wydanie kamieni na szaniec
1958 r. - VI wydanie Kamieni na szaniec
1968 r. - Wydarzenia marca 1968 r. (chyba wiadomo)

Cos pokreciłam z tymi datami? ;-)
Być może sę myle, ale książka kamienie na szaniec, była jakby motywacja dla polaków. Zagrzewała w nich ducha walki. A Rudy, Alek i Zośka byli jakby wzorami do naśladowania. Takie ideały człowieka.
Użytkownik: Natii 29.11.2006 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: nie dziwię się różnych op... | Zazdroska
Nie "jakiś" oddział, tylko batalion walczący w Powstaniu Warszawskim. I nie nazwano go tak z powodu książki, tylko przez pamięć o Zośce i jego towarzyszach. Owszem, książka z pewnością przyczyniła się do ich "popularności" (złe słowo, ale nie mogę znaleźć innego), ale nie była na pewno powodem nazwania tak batalionu.
Treść jest interesująca, bo opowiada o prawdziwych wydarzeniach? Czyli z tego wynika, że każda książka opowiadająca o prawdziwych wydarzeniach powinna być z definicji interesująca, a tak wcale nie jest. Treść rzeczywiście jest interesująca, ale ja podałabym inne powody.
A forma? Dlaczego Cię nie zadowala? Cóż jest w niej takiego złego? Mnie właśnie odpowiadała. Podział na rozdziały, jak w wielu utworach. Dość klarownie i wyraźnie odzielone od siebie poszczególne wydarzenia, chronologiczność, na początku książki swoisty wstęp, niosący ze sobą sporo informacji. Utwór miejscami posiada nawet formę reportażu, co sprawia, że człowiek ma wrażenie, jakby znalazł się w samym centrum. Zmiana czasu na teraźniejszy na końcu książki - świetny efekt. Otwarte zakończenie - w tym wypadku również mi pasuje. Co zarzucasz formie?

Według mnie kolejne wydania "Kamieni na szaniec" nie mają nic wspólnego z tymi "dużymi wydarzeniami". Sam fakt odbycia się akcji pod Arsenałem sprawił, że zaczęto przeprowadzać bardziej śmiałe akcje, wzorując się i w tym wypadku zamach na Kutscherę mógł być inspirowany Arsenałem z tego, co pamiętam. Ale powstanie warszawskie? No bez przesady, cenię "Kamienie na szaniec", ale ta książka na pewno NIE była motywacją do wybuchu powstania. Albo może tak - miała oczywiście duży wpływ dla Polaków, głównie chyba mieszkających w Warszawie, ale decyzja o wybuchu powstania i samo powstanie to rzecz trochę bardziej skomplikowana i sformalizowana. No i całkowicie nie zgadzam się z tym, że wydanie "Kamieni na szaniec" w 1958 miało jakiś znaczący wpływ na wydarzenia w marcu 1968. To za daleko posunięte wnioski i po prostu nadinterpretacja faktów - moim zdaniem oczywiście. :-)
Użytkownik: usmiechpolsatu 25.11.2006 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
ja rozumiem kazdy lubi cos innego, ale to jest naprawde niesamowita ksiazka. mozliwe ze podoba mi sie bo stasznie interesuje sie czasmi II wojny swiatowej, mimo wszystko "Kamienie" posiadaja niesamowita głebie...
Użytkownik: jj 01.04.2007 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
Ja nie lubie czytać książek pod przymusem i wtedy kiedy nie mam na nie ochoty. Właśnie dlatego książka mi sie nie podobała. Nie będę książki oceniał ponieważ jest to kwestia gustu, chęci do jej przeczytania, a także jej zrozumienia.
Użytkownik: mool 10.11.2007 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
Ja uważam tak samo, jak autor recenzji - książka nieciekawa.
Rozumiem, że każdy Polak powinien znać historię II wojny światowej, ale ta książka jest zbiorem suchych faktów. Nie ma tu jakiejkolwiek fabuły, dialogi pojawiają się raz na kilka rozdziałów, ciągle jakieś planowania, akcja - jaka akcja? tu nie ma akcji, to jak program telewizyjny o zwierzętach w niedziele na dwójce - dzieje się tak szybko, że nie można się połapać w zdarzeniach. Wszystko staje się na raz.
Wiem, ile niesie ze sobą przesłania i wartości. Jednak jest bardzo nudna, a w najnowszym wydaniu, całość psuje wstęp. Czytając te pierwsze pięćdziesiąt kartek zna się całą historię. Po tym wszystkim nie zrobiła na mnie wrażenia żadna akcja, a nawet śmierć któregoś z głównych bohaterów - o wszystkim wiedziałam z góry.
Użytkownik: joanna.syrenka 10.11.2007 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja uważam tak samo, jak a... | mool
Rzeczywiście, szkoda że to nie Harry Potter.
Pewnie, że wiedziałaś z góry, skoro to HISTORIA, czyli coś co wydarzyło się naprawdę. Strasznie nudna ta nasza historia. No nie dziwę ci się.
Użytkownik: mool 02.12.2007 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście, szkoda że t... | joanna.syrenka
Szczerze mówiąc moją najbardziej znienawidzoną książką jest Harry Potter. Cała seria o nim, więc wolałabym na siłę czytać Kamienie niż Harry'ego.

Nasza polska historia jest jedną z najbogatszych na świecie i sama kocham historię Polski. Szczególnie czasy średniowieczne, ale nie o tym.

Nie lubię tylko nudnych książek, w których nic się nie dzieje. Zbiory suchych faktów nie są dla mnie. Wolę bardziej rozbudowaną fabułę.

A zdanie o książce może mieć każdy inne...
Użytkownik: joanna.syrenka 02.12.2007 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc moją najb... | mool
Nie wyczułeś ironii w moim głosie, oj nie... ;)
Użytkownik: Emilia Zawadzka 22.12.2007 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
"Kamienie na szaniec" to najpiękniejsza książka jaką w życiu czytałam. Dała początek czemuś ważnemu, pokazała drogę jaką chcę podążać. Dlatego zupełnie nie zgadzam się wypowiedzią brata_szekspira, ale jak powszechnie wiadomo, o gustach się nie dyskutuje...
Użytkownik: Annegret 16.01.2009 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: "Kamienie na szaniec... | Emilia Zawadzka
Po to jest ta strona żeby o gustach dyskutować :) Myślę, że to zależy od osoby, pamiętam jak moja koleżanka tylko po rzuceniu oka na okładkę stwierdziła: "Ale to będzie nudne".
Użytkownik: martaa12 30.10.2008 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że jest to lektura ... | brat_szekspira
Jakbyście przeczytali tę książkę zobaczylibyście jak oni dawniej żyli, jak walczyli za to, żeby Polska był krajem wolnym. I mówicie że się nie wstydzicie tego, to powiem wam tyle, że to jest wstyd. Zwłaszcza że ona nie jest długa.!
Użytkownik: Annegret 19.01.2009 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakbyście przeczytali tę ... | martaa12
Właśnie to jest najgorsze, że wiele osób nawet jej nie zacznie czytać, tylko odrzuca, bo to "historyczna i nudna".
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: