Dodany: 22.08.2004 17:16|Autor:

nota wydawcy


Fantasy jest czytana. Czy to się komuś podoba, czy nie, popularność tego rodzaju fantastyki w wątpliwość podawana być nie może. Od czasu gdy w roku 1960 wydana została w Polsce napisana przez Johna Ronalda Reuela Tolkiena książka "Hobbit, czyli tam i z powrotem", gdy w latach 1961-63 wydany został tegoż autora trzytomowy cykl "Władca Pierścieni", gdy w roku 1983 ukazał się "Czarnoksiężnik z Archipelagu" Urszuli K. Le Guin, a w roku 1985 "Silmarillion" Tolkiena, dobra passa fantasy trwa.

Mając to właśnie na uwadze, ośmieliłem się napisać i ośmielam się zaprezentować światu niniejszą książkę. Pomyślaną i wykoncypowaną jako przewodnik, bedeker. Jako nić Ariadny, pięknej córy króla Minosa, dzięki której Tezeusz, syn Egeusza, nie zbłądził w czeluściach labiryntu Krety. Albowiem fantasy jest Labiryntem.

Labiryntem mrocznym, zawiłym i groźnym. Groźnym, albowiem czyha w nim monstrum, Minotaur.

[Wydawnictwo SuperNOWA, 2001]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5225
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Gjallar 27.01.2005 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantasy jest czytana. Czy... | firedrake
Niestety, sama tylko końcówka noty wydawnictwa "SuperNOWA" jest nie do przyjęcia. Wywołuje u mnie histeryczny śmiech.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: