Dodany: 24.03.2006 15:54|Autor: mafia

Czytatnik: Czytatownik

Miasta świata


Miałam szczęście zobaczyć kilka miast w innych krajach. Nawet nie wiem, czy da się najciekawsze wybrać. Czy zainspirował Was książka lub film do zwiedzenia jakiegoś miasta??

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2496
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: MaTer 24.03.2006 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Ja byłam w Grecji i obowiązkowo musiałam zwiedzić Ateny. Coś wspaniałego!! Wszędzie tchnie tam historią starożytną :) I Akropol... niezapomniane przeżycie. Dookoła ruiny i cudowny widok na stolicę :)) albo Meteory... Ogromne klasztory na skałach, piękne widoki. Aż chce się tam wrócić. Zazdroszczę moim rodzicom, że jadą w czerwcu na Riwierę Olimpijską.
Jak narazie jeszcze mnie żadna książka nie zainspirowała do tego stopnia, żeby gdzieś pojechać. Może to dopiero przede mną :)
Użytkownik: ioanka 24.03.2006 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Moje marzenie o Wiedniu rozbudził Jonathan Carroll. Niestety, jak dotąd, niespełnione. Może coś wymyślę w wakacje. W końcu to nie tak daleko, do innych miejsc w Polsce mam dalej. Poza tym bardzo mocno czuję, że powinnam tam pojechać.
Użytkownik: reniferze 26.03.2006 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje marzenie o Wiedniu r... | ioanka
Do Wiednia zachęcił mnie Irving :). Ale jeszcze tam nie dotarłam.
Użytkownik: Vea 24.03.2006 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Ja mam tak, że kiedy jestem w jakimś miejscu, które mnie oczaruje to, aby przedłużyć wspomnienie szukam książek, których akcja umieszczona była by w tym miejscu. To pozwala mi jakby na ponowny powrót w tamto miejsce.
Użytkownik: veverica 24.03.2006 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
W Irlandii mieszkałam na zachodnim wybrzeżu, niedaleko Limerick w którym działa się świetna książka McCourta "Popiół i żar" (tyle że kilkadziesiąt lat temu). Byłam tam, ale bardzo mnie rozczarowało... Takie posępne miasto bez atmosfery.
Użytkownik: Kaoru 24.03.2006 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Mnie się marzy Paryż, Rzym, Amsterdam i jeszcze kilka innych... ;)
Użytkownik: mafia 25.03.2006 07:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się marzy Paryż, Rzy... | Kaoru
Amsterdam też bym zobaczyła, ogólnie kilka miast holenderskich. Jak narazie to widziałam Hagę, a dokładniej to plażę w Hadze ;-).
Użytkownik: norge 25.03.2006 10:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Mnie udalo sie spedzic jeden dzien w Hawanie. Niezapomniane przezycie. Duzo miejsc zwiazanych z Ernestem Hemingwayem i jego miloscia do Kuby. Szkoda tylko, ze nie zdazylam sie przed wyjazdem "swiadomie zainspirowac". Wlasciwie dopiero po zwiedzeniu Hawany zaczelam tym tematem interesowac, dowiadywac, czytac, ogladac filmy dokumentalne. Powinno byc odwrotnie!
Użytkownik: mafia 20.08.2011 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Ciekawe jak dzisiaj przedstawiają się literackie inspiracje. ;)
Użytkownik: mafia 10.11.2022 06:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam szczęście zobaczyć... | mafia
Odświeżę. Ciekawe, jak jest dzisiaj w tym temacie. ;)
Użytkownik: fugare 10.11.2022 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Odświeżę. Ciekawe, jak je... | mafia
Jeśli dosłownie dzisiaj, to Kioto - dawna stolica Japonii.
Może ktoś spróbuje odgadnąć inspirację. :)
Lektury jeszcze nie oceniłam, bo dopiero kończę, mogę tylko dodać, że zagadka nie jest trudna.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 10.11.2022 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Odświeżę. Ciekawe, jak je... | mafia
Rzadko mi się zdarza obierać kierunek wyjazdu podług lekturowych marzeń, za to na ogół, jadąc do jakiegoś miasta, zerkam do lektur, których akcja tam się rozgrywa i przypominam sobie fragmenty związane z konkretnymi miejscami, a po przyjeździe, jeśli tylko mam sposobność, próbuję odwiedzane miejsca powiązać z lekturami. Kilkanaście lat temu pojechałam do Paryża z Gra w klasy (Cortázar Julio) ; nie czytałam wówczas jeszcze innej książki, równie mocno mi się dziś z tym miastem kojarzącej - Ruchome święto (Hemingway Ernest) – i gdybym miała jeszcze raz się tam udać, to na pewno szukałabym miejsc w niej opisanych.
W Budapeszcie jedynie z okna autobusu widziałam ulicę, gdzie dzieje się akcja Chłopcy z Placu Broni (Molnár Ferenc (właśc. Neumann Ferenc)) ; w Pradze też tylko z daleka pokazano nam, gdzie znajduje się Hospoda u Kalicha (Przygody dobrego wojaka Szwejka: Szwejk na tyłach (Hašek Jaroslav) ); wycieczki były krótkie, a na własną rękę jakoś nie udało mi się wybrać.
Natomiast jeśli będę miała czas i możliwości, chciałabym odwiedzić:
- Lizbonę (najchętniej dojechać konkretnym środkiem komunikacji, jak Nocny pociąg do Lizbony (Mercier Pascal (właśc. Bieri Peter)), a potem zwiedzać jak w filmie „Lisbon story”)
- Moskwę (Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił (Bułhakow Michał)), Wędrówki pamięci (Okudżawa Bułat), a także, last but not least, Anastazja Kamieńska )
- Londyn (Miś Paddington i Hercules Poirot )
- Hawanę (już nie tyle konkretna książka, co sam pisarz, oczywiście Hemingway Ernest )
- i kilka różnych miejsc w Kanadzie, w tym Wyspę Księcia Edwarda (wiadomo, Ania z Zielonego Wzgórza ) i jakiś punkt obserwacyjny w Górach Skalistych, z którego można oglądać żerujące niedźwiedzie i wyobrażać sobie, że wśród nich są bohaterowie Władca skalnej doliny (Curwood James Oliver) i Włóczęgi Północy (Curwood James Oliver) ).


Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: