Dodany: 11.10.2005 19:02|Autor: carrie

Zakodowane


Nabyłam w końcu w antykwariacie bestseller okrzyczany, bo nikt jakoś nie chciał mi go pożyczyć, a na kupienie w księgarni byłam za skąpa ;> Zgadnijcie, jaki? Zgadza się, "Kod Leonarda da Vinci".
I powiem tyle, że czyta się to nieźle. Co prawda nieco sceptycznie, bo tak mnie nastroiły opinie na pl.rec.ksiazki, ale lektura wciąga i nie nuży, nawet mimo dużej ilości rozmaitych szczegółów. Przeciwnie, korci mnie, żeby zgłębić temat i dowiedzieć się, czy teorie autora mają jakieś mocne podstawy, czy to takie sobie skojarzanki. Bardzo mi się podoba kult Wielkiej Bogini i bardzo mi się nie podoba szowinizacja większości współczesnych religii :>
Dotarłam mniej więcej do połowy i ciekawi mnie, co dalej. Z braku szerokiej wiedzy historycznej nie czepiam się mnóstwa szczegółów, za które Brown został bezlitośnie wyszydzony - biorę, co jest, z zastrzeżeniem, że być może to tylko bajka, i ta bajka trafia w mój gust.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2445
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Violete 11.10.2005 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Nabyłam w końcu w antykwa... | carrie
Takie książki jak "Kod Leonarda Da Vinci" czytam w orginale. Jest to bardzo dobry sposób,żeby poćwiczyć angielski. "Kod" nadaje się do tego celu szczególnie, ponieważ język jakim jest napisany jest przejrzysty, klarowny i rzadko zdażają się zdania dłuższe niż dwie linijki :)
Użytkownik: carrie 11.10.2005 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Takie książki jak "K... | Violete
Dobry pomysł :) Niestety, ja za słabo znam angielski i spieniłabym się, gdybym co kilka zdań musiała grzebać w słowniku, albo co gorsza w podręczniku gramatyki. Ogólnie biorąc, nie lubię książek, których nie jestem w stanie zrozumieć, nieważne, czy chodzi o treść, czy o formę, czy o język... Jak już znam treść, to łapię sens mimo nieznajomości poszczególnych wyrażeń i jakoś leci, w ten sposób zaczęłam czytać ósmą część cyklu o Stephanie Plum, ale nie dokończyłam :> Może kiedyś, jak będę miała dużo wolnego czasu... ;)
Użytkownik: mmajek 12.10.2005 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobry pomysł :) Niestety,... | carrie
Książka dotarła do mnie za pośrednictwem mojego brata, który otrzymał ją w prezencie. Słyszałam wcześniej różne opinie na jej temat, zwłaszcza te krytyczne, ale staram się zawsze sama wyrobić sobie opinię. Dlatego po lekturę sięgnęłam z zainteresowaniem.
Z początku, rzeczywiście, wciągnęła mnie ta opowieść... Ale po przeczytaniu połowy książki, kolejne nieprawdopodobne, absurdalne wręcz, pomysły (zaryzykowałabym nawet stwierdzenie: koncepty iście barokowe), zaczęły mnie śmieszyć, a potem nużyć. Wszelka przesada jest niezdrowa. Trochę umiarkowania, panie Brown!
Użytkownik: mmajek 12.10.2005 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka dotarła do mnie z... | mmajek
Ale z tym czytaniem w oryginale, to rzeczywiście dobry pomysł. Spróbuję :D
Użytkownik: Moni 12.10.2005 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nabyłam w końcu w antykwa... | carrie
A tak z ciekawosci, ile kosztowala ta ksiazka w antykwariacie?
Użytkownik: carrie 12.10.2005 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak z ciekawosci, ile k... | Moni
20 zł. Przy czym zupełnie nie jest zniszczona, wygląda jak czytana, ale nie zaczytana :) W sumie cena nie aż taka strasznie niższa od rynkowej, ale zawsze taniej [i za te pozostałe 10 zł można kupić jakąś inną książkę, i ma się dwie w cenie jednej ;)].
Użytkownik: jakozak 13.10.2005 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nabyłam w końcu w antykwa... | carrie
Dan Brown bardzo swobodnie sobie interpretuje pewne "fakty", inne przemilcza, do innych sobie coś dopowiada. Nie można absolutnie polegać na tym, co tam napisał (w temacie "prawd" religijnych). Ale książka jest TYLKO kryminałem i jako KRYMINAŁ czyta się ją znakomicie.
Użytkownik: jakozak 13.10.2005 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Nabyłam w końcu w antykwa... | carrie
Carrie, ja bym Ci pożyczyła, bo mam, tyle że mój "Kod..." pojechał narazie do innego kraju.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: