Użytkownik: jakozak 11.05.2006 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno każdy się spotka... | Panterka Latarnik?

Użytkownik: Panterka 11.05.2006 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Latarnik? | jakozak Pod jego wpływem przeczytałaś "Pana Tadeusza"?

Użytkownik: jakozak 11.05.2006 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pod jego wpływem przeczyt... | Panterka Nie, pierwszy raz pamiętam, jak w 7 klasie czytałam ją z Mamą. Moja Mama pięknie kiedyś recytowała. Brała udział w różnych imprezach, konkursach. Recytowała mi też kawałki z Pana Tadeusza. W ogóle, gdy miałam wiersz na pamięć, a przyznałam się do tego w domu - Mama uczyła mnie...:-)
Na to podłoże padła telewizyjna przecudowna jedyna w swoim rodzaju recytacja tego utworu i... miłość do Mickiewicza gotowa. Na wieki.

Użytkownik: villena 11.05.2006 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno każdy się spotka... | Panterka Po Saroyana - „Śmierć nie omija Itaki” sięgnęłam, bo czytała go moja ulubiona Dominika z „Dominika znaczy niedziela” Obie książki jakoś mało popularne w Biblionetce, a godne polecenia :)

Po lekturze Jeżycjady pytałam w bibliotece o de Mello, ale nie było, no i do tej pory nie wiem czy warto tego szukać.

Użytkownik: Agis 11.05.2006 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Po Saroyana - „Śmie... | villena Zdaje się, że o A. de Mello też dowiedziałam się od Musierowicz, ale nie z "Noelki" tylko z wcześniejszego felietonu w "Filipince". Podejrzewam, że akurat ta autorka wywarła niebagatelny wpływ na gusta literackie swych czytelniczek. Pomijając "Frywolitki", w każdej części "Jeżycjady" wkłada w ręce bohaterów konkretne tytuły.

Użytkownik: Laila 11.05.2006 18:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Po Saroyana - „Śmie... | villena Warto szukać de Mello - czytałam "Modlitwę żaby" dość dawno temu, dwa tomy. Podobało mi się.

Użytkownik: carrie 14.05.2006 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto szukać de Mello - c... | Laila "Modlitwa żaby" to jedna z moich ukochanych książek na chandrę :) Po pierwsze, uwielbiam anegdoty i zwięzłe historyjki, po drugie w tych, które przytacza de Mello, zawsze jest jakieś drugie dno. Podobna do tego jest inna jego książka, "Śpiew ptaka". I jeszcze "Minuta mądrości" i "Minuta nonsensu", ale już w jakiś sposób inne, może bardziej podkreślają religijność - nie wiem, jak to określić.
Natomiast okrzyczane "Przebudzenie" podoba mi się bardzo średnio - mądre jest, oczywiście, ale o ile wielką miłością darzę anegdotki, o tyle nie znoszę kazań :>

Użytkownik: Agis 11.05.2006 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno każdy się spotka... | Panterka Zdarza mi się to naprawdę często, książki były dla mnie zawsze podstawym drogowskazem do innych książek. :-)
Trochę dziwnie się do tego przyznawać, ale z książki Izabeli Sowy dowiedziałam się, że istnieje ktoś taki jak Kundera i od tamtej chwili zaczęłam intensywnie zgłębiać jego twórczość. :-)

Użytkownik: Panterka 12.05.2006 13:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdarza mi się to naprawdę... | Agis Teraz jestem w trakcie czytania "Hotelu Wieczność" Szydy i chyba po tej lekturze sięgnę w końcu po "Bibliotekę Babel" Borgesa oraz "Boską komedię" Dantego...
I przypomniało mi się - "Krystyna, córka Lavransa" - ulubiona powieść Mili Borejko. Moja niestety nie...

Użytkownik: Natii 11.05.2006 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno każdy się spotka... | Panterka Jedyne, co mi teraz przychodzi na myśl, to "Zapiski z martwego domu" Dostojewskiego, po które sięgnęłam po lekturze "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

Użytkownik: EnidEarie 13.05.2006 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedyne, co mi teraz przyc... | Natii Ja po lekturze 'Bozych bojownikow' Sapkowskiego, a wlasciwie to Samsona Miodka ;-) w koncu przeczytalam 'Boska komedie'

Użytkownik: Żółwik 12.06.2006 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno każdy się spotka... | Panterka Po przeczytaniu "Pasji życia"Irvinga Stone'a sięgnęłam po "Germinal"Zoli.Nie pożałowałam tego.

Użytkownik: Katowiczanka 18.11.2006 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Po przeczytaniu "Pas... | Żółwik "Władcę much" przeczytałam po kiepskiej lekturze "Serca Atlantydów" - King`a