Użytkownik: Czajka 15.12.2006 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Na europalecie w fabryce warzywnej. :-)

Użytkownik: norge 15.12.2006 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Na sali porodowej :-)

Użytkownik: hankaa 15.12.2006 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Nie wiem czy to dziwne, ale w liceum bardzo często przed jakimś ważnym sprawdzianem nie siedziałam z klasą i się uczyłam, tylko gdzieś pod ścianą czytałam książkę. Ostatnio tak też miałam przed ważnym kolowkium z chemii. Ludzie kuli, powtarzali, a ja siedziałam i czytałam... Potem przy następnym kolokwium nikt nie chciał ze mną gadać, bo wiedzieli, że ja nie będę solidaryzować się z ich strachem tylko z książą:)

Często też mi się zdarza czytać w pociągu, stojąc bez rzadnego oparcia między przedziałami przy drzwiach bo już wolnych miejsc nawet przy ściankach nie ma. Od czasu do czasu ktoś mi się przygląda i zastanawia jak tak można... Można, jestem przykładem:)

Użytkownik: exilvia 15.12.2006 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Niedługo po wschodzie słońca, latem, ale jeszcze było zimno (po nocy), siedząc samotnie na ławie przed zagubioną w Beskidach chatką z publicznością w postaci krów bez wymion (serio, nie miały wymion i nie były bykami). Zaczytywałam się połową (!,) znalezionego na stosie najdziwniejszych czasopism, opowiadania Ziemiańskiego "Bomba Heisenberga" z Nowej Fantastyki. Byłam niesamowicie szczęśliwa, że mogę sobie COKOLWIEK z fantastyki przeczytać. Byliśmy już dość długo w drodze i nigdzie nie udało mi się znaleźć NF, a kto zabiera ze sobą w góry książki? (teraz to muszę napisać, że ja, bo okazało się, że nie mogę nawet w górach bez nich wytrzymać).

Użytkownik: kacper 15.12.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Gdzieś w Niemczech przy autostradzie. Ja czytałem książkę, a kumpel łapał stopa :-)

Użytkownik: Sophie7 15.12.2006 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzieś w Niemczech przy a... | kacper Ja czytałam w Austrii przy autostradzie,gdzie poprzez pośpiech i zamieszanie zostawiłam ją tam przy drodze :(, przez co nie miałam co czytać przez resztę pobytu, - zeżlilo mnie okropnie.Czytałam też pływając na materacu po morzu,na brzegu basenu mocząc stopy jednocześnie,na lekcji pod ławką,karmiac synka piersią na lawce w parku,jezdzac wózkiem z synkiem po parkowych alejkach z ksiażka opartą na ramie wózka.Moja koleazanka miała taka specjalna podpórkę na ksiazki, co pozwolilo jej czytać podczas robienia na drutach

Użytkownik: IKS 15.12.2006 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Na lekcji przyrody w 5. klasie podstawówki.Nudno było:)))

Użytkownik: Szczuk 15.12.2006 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Na lekcji przyrody w 5. ... | IKS mi czesto zdarza sie czytanie na lekcjach:D

Użytkownik: tina 16.12.2006 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes O piątej rano w niedzielę, na ulicy przed budynkiem policji. I pod parasolką, bo właśnie padał deszcz:)

Użytkownik: --- 16.12.2006 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes komentarz usunięty

Użytkownik: szafir 16.12.2006 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes Pamiętam, że w podstawówce miałam okres poszukiwania swojego miejsca na ziemi, w tym także miejsca do czytania. Skończyło się na siedzeniu na szafie i czytaniu "Portretu Doriana Graya".

Użytkownik: reniferze 17.12.2006 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam, że w podstawówc... | szafir Moje miejsce na ziemi - szafa :))).

Użytkownik: szafir 17.12.2006 16:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje miejsce na ziemi - s... | reniferze Bywa i tak. Choć przyznaję, że była to przygoda jednorazowa. Za niskie sufity!

Użytkownik: Evvelina 17.12.2006 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam, że w podstawówc... | szafir W szafie - a czy przy latarce? Bo wtedy to już klasyka by była ;)

Czytam notorycznie na lekcjach religii, zanim skończyłam ten przedmiot - również na fizyce, na saniach w czasie kuligu, na plaży (niby to nie jest dziwne, a jednak inni plażowicze rzucają wtedy zdziwione spojrzenia ;)), pod kołdrą - przy świetle z telefonu komórkowego ze zdjętą obudową.
Jakby na to nie patrzeć - w żadnych niezwykłych miejscach nie czytam ;)

Użytkownik: wila 17.12.2006 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes szkolenie BHP się kwalifikuje? ;)

Użytkownik: szafir 17.12.2006 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: szkolenie BHP się kwalifi... | wila Chyba BHCz, hehe.

Użytkownik: karolina_1201 17.12.2006 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: W jakich nietypowych miej... | rademenes w szpitalu,w toalecie..bo tam był taki ogromny parapet i cisza:p

Użytkownik: mironida 18.12.2006 08:26 napisał(a):
Odpowiedź na: w szpitalu,w toalecie..bo... | karolina_1201 W wakacje chodziłam z książką na cmentarz Rakowicki. Niesamowita jest atmosfera między starymi grobowcami, a przy okazji słoneczko przygrzewało i można się było opalić.